Szokujące kulisy zatrzymania mieszkańca powiatu bydgoskiego. W tle pliki pornograficzne z dziećmi i zwierzętami

16 godzin temu

Bydgoscy policjanci odsłaniają szokujące kulisy zatrzymania 57-latka, któremu już postawiono zarzuty pokazywania i posiadania plików z pornografią dziecięcą i zwierzęcą. – Niektóre z tych plików próbował usunąć, ale zostały przez nas odzyskane – mówią funkcjonariusze.

W trakcie minionego weekendu gruchnęła informacja o zatrzymaniu 57-letniego mężczyzny. Portal BoryTucholskie24.info podawał, iż zatrzymany to dyrektor finansowy szpitala w Tucholi oraz były szef kujawsko-pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Informację potwierdzała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, choć śledczy wstrzymywali się z ujawnianiem kulis sprawy. Zrobili to dopiero w poniedziałkowe, 13 października przedpołudnie.

Początek w Ukrainie

Jak relacjonuje rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz, cała sprawa ma swój początek na terytorium Ukrainy. – Tam do policjantów w Kijowie zgłosili się rodzice dwóch małoletnich dziewczynek, a z informacji i zeznań złożonych w obecności psychologa wynikało, iż od pewnego czasu z 11-latkami kontaktował się, za pośrednictwem portalu społecznościowego, dorosły mężczyzna, który posiadał i prezentował materiały pornograficzne z udziałem dzieci, a także zwierząt – mówi Chlebicz. Z ustaleń strony ukraińskiej wynikało, iż wątek sprawy ma prowadzić do Polski, a konkretnie na Kujawy i Pomorze, a ukraińscy śledczy o sprawie powiadomili polską stronę.

  • Policyjni „łowcy głów” z Bydgoszczy w skutecznej akcji. Ujęli podejrzewanego o spowodowanie pożaru w Berlinie

Informacje trafiły do funkcjonariuszy z pionu kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, a śledztwo w tej sprawie wszczęto we wspomnianej już Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy. Sprawa miała poważny charakter, stąd do działań – jak dodaje rzecznik KWP – włączono także doświadczonych policjantów z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.

Wspólna akcja została została przeprowadzona w minioną środę, 8 października i zakończyła się zatrzymaniem 57-letniego mężczyzny. – W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania i pracy, policjanci zabezpieczyli sprzęty i nośniki, na których mogły znajdować się zakazane treści – podkreśla Chlebicz i wylicza zabezpieczone sprzęty: – Do policyjnych specjalistów trafiło m.in. dziesięć nośników pamięci, siedem telefonów komórkowych i trzy laptopy.

Pornografia na nośnikach

Już wstępne oględziny zabezpieczonego sprzętu pozwoliły policjantom na ujawnienie materiałów pornograficznych z udziałem małoletnich oraz zwierząt. – Niektóre z nich, wcześniej, nieudolnie próbowano usunąć, jednak odzyskaliśmy pliki zawierające zakazane treści – mówią policjanci zwalczający cyberprzestępczość i dodają, iż dalsza praca pozwoliła na odzyskanie i analizę kolejnych plików, jakie znalazły się na zabezpieczonych podczas przeszukania nośników.

Mężczyzna – jak mówią bydgoscy śledczy – wstępnie odpowie za prezentowanie za pośrednictwem portalu społecznościowego treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz takich treści z wykorzystaniem zwierząt, ma także zarzut posiadania plików wideo z pornografią z udziałem małoletnich.

Sąd podzielił w całości argumentację śledczych i w trakcie minionego weekendu zastosował wobec zatrzymanego mężczyzny tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Miał już zatargi z prawem

Jak się okazuje, zatrzymany 57-latek jest dobrze znany organom ścigania. Mężczyzna – jak podaje Gazeta Wyborcza Bydgoszcz – w przeszłości był już notowany i skazany za przestępstwa gospodarcze. W 2016 r., sąd skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy i miał trzyletni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych. Wyborcza precyzuje, iż chodzi o czyn, iż w czasie, gdy pracował w ZUS, miał wyłudzić ok. 40 tysięcy złotych na fikcyjne szkolenia dla pracowników jednego z bydgoskich szpitali. Co ważne, wyrok w tej sprawie już uległ zatarciu.

Mężczyzna w ostatnim czasie pracował w szpitalu w Tucholi, jednak dyrektor placówki po otrzymaniu informacji, iż 57-latkowi postawiono zarzuty, rozwiązał z nim umowę o pracę w trybie natychmiastowym.

Idź do oryginalnego materiału