Kilkaset osób otoczyło i uprowadziło 72 kolumbijskich żołnierzy - poinformowała tamtejsza armia. 27 z nich udało się uwolnić, ale pozostali przez cały czas są przetrzymywani. Region Micay, w którym doszło do porwania, jest najważniejszy pod względem produkcji kokainy. Wojsko zostało tam wysłane w związku z kontrolą szlaków wykorzystywanych do przemytu narkotyków.