Internauci z Ozorkowa na portalach społecznościowych przekazują informacje o mężczyźnie, który zgłasza z ulicy Maszkowskiej wszelkie przewinienia mieszkańców. Niektórzy żartują, iż w mieście pojawił się nowy szeryf.
„Witam, ostrzegam wszystkich mieszkańców ulicy Maszkowskiej o pewnym obywatelu, który od ubiegłego piątku codziennie zgłasza na policję, do starostwa i do urzędu, iż są prowadzone nielegalne prace, iż są zaparkowane auta na trawnikach itp. Kontrole dotyczą prywatnych domów oraz kamienic komunalnych. Bądźcie czujni i posiadajcie wszelkie pozwolenia i decyzje. A do tego kto zgłasza mam info: pamiętaj, karma wraca, zajmij się swoim życiem i wiedz, iż w tym mieście nikt nie jest anonimowy” – informuje spotterka.
Zareagowało wielu ozorkowian, w tym z ulicy Polnej. Warto wspomnieć, iż właśnie na Polnej – jak do tej pory – był największy problem z pewnym mieszkańcem, który uprzykrzał życie swoim sąsiadom.
„To nie jest donosiciel z Polnej” – informuje jeden z ozorkowian. – „Ten na razie siedzi cicho. Ma na głowie policję i prokuraturę. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie…”.