Szczyt G7. Carney chce inwestycji i współpracy, ale dyplomacja zgrzyta

bejsment.com 10 godzin temu

Premier Mark Carney chce na szczycie G7 forsować bezpieczeństwo i rozwój infrastruktury. Zaproszenie dla Indii i możliwe spięcia z Meksykiem zwiastują jednak polityczne wyzwania.

Tydzień przed szczytem G7 w Kananaskis premier Mark Carney ogłosił priorytety spotkania i listę zaproszonych gości. Już teraz wiadomo, iż rozmowy nie będą wolne od dyplomatycznych napięć.

Spotkanie liderów G7 potrwa od 15 do 17 czerwca. — Kanada będzie dążyć do porozumień i skoordynowanych działań w trzech kluczowych obszarach — zapowiedział w sobotę Carney.

Pierwszy cel to wzmacnianie pokoju i bezpieczeństwa: walka z zagraniczną ingerencją, przestępczością transnarodową oraz usprawnienie współpracy w reagowaniu na pożary lasów.

Drugim priorytetem jest bezpieczeństwo energetyczne i transformacja cyfrowa — poprzez rozwój łańcuchów dostaw kluczowych minerałów i wykorzystanie sztucznej inteligencji dla wzrostu gospodarczego.

Trzeci cel to przyciąganie prywatnych inwestycji w infrastrukturę, lepsze miejsca pracy i rozwój rynków.

Cele międzynarodowe są spójne z krajowymi planami rządu. Liberalny projekt One Canadian Economy Act, mający znieść bariery w handlu wewnętrznym i ułatwić realizację projektów infrastrukturalnych, został jednak w tym tygodniu odłożony.

Prowincje są zainteresowane udziałem w narodowych planach inwestycyjnych. Kolumbia Brytyjska chce rozwijać linię przesyłową North Coast Transmission Line, by ułatwić wydobycie surowców w północno-zachodniej części prowincji.

Premier Ontario Doug Ford forsuje utworzenie specjalnej strefy ekonomicznej w bogatym w minerały regionie Ring of Fire. Strefa ta miałaby być zwolniona z wielu przepisów prowincyjnych i miejskich, co według Forda ułatwiłoby realizację inwestycji.

Trudne rozmowy z Indiami i Meksykiem

Nie brakuje jednak kontrowersji. Zaproszenie na szczyt premiera Indii Narendry Modiego wzbudziło krytykę — zaledwie kilka miesięcy po tym, jak RCMP oskarżyła agentów indyjskiego rządu o przemoc, wymuszenia i morderstwa w Kanadzie.

Carney bronił decyzji, mówiąc, iż oba kraje zgodziły się na kontynuowanie dialogu w sprawach egzekwowania prawa. Jednak środowiska sikhijskie uznały zaproszenie za „zniewagę”, a liberalny poseł Sukh Dhaliwal podkreślił, iż wielu jego wyborców nie popiera Modiego.

Niepewny jest też udział prezydent Meksyku Claudii Sheinbaum. Jej obecność mogłaby złagodzić napięcia po niedawnych sugestiach, iż Kanada powinna szukać nowej, dwustronnej umowy handlowej z USA, rezygnując z obecnego trójstronnego układu.

— Obecność Meksyku pozwoliłaby zresetować relacje z Kanadą i dałaby okazję do rozmów z Donaldem Trumpem o przyszłości północnoamerykańskiego handlu — ocenił były ambasador Meksyku w USA Arturo Sarukhán.

Sarukhán nie wyklucza, iż proces renegocjacji może doprowadzić do powstania dwóch osobnych umów: USA-Kanada i USA-Meksyk. — Nie byłby to korzystny scenariusz dla przyszłej konkurencyjności Ameryki Północnej — podkreślił.

Na podst. CBC

Idź do oryginalnego materiału