Zakończyły się poszukiwania 26-letniego żołnierza armii Stanów Zjednoczonych, który zaginął 31 lipca po opuszczeniu jednostki wojskowej w Powidzu. Policja ze Słupcy potwierdziła dziś, iż mężczyzna został odnaleziony cały i zdrowy. Sprawa wzbudziła ogromne zainteresowanie, zarówno ze względu na charakter osoby zaginionej, jak i skalę prowadzonych działań.
Mężczyzna wyszedł z jednostki 31 lipca około godziny 19:00 i od tego momentu nie było z nim kontaktu. Policja rozpoczęła intensywne poszukiwania i zdecydowała się na upublicznienie jego wizerunku, prosząc o pomoc wszystkie osoby, które mogłyby posiadać jakiekolwiek informacje.
Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, to właśnie po publikacji komunikatu i zdjęcia, żołnierz sam skontaktował się z funkcjonariuszami. Policja nie ujawnia szczegółów, podkreślając, iż podobnie jak w przypadku innych osób zaginionych, dane dotyczące miejsca odnalezienia oraz przyczyny zaginięcia pozostają objęte tajemnicą ze względu na dobro poszkodowanego.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Słupcy dziękują wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zaangażowali się w sprawę – osobom przekazującym informacje, udostępniającym komunikaty w mediach społecznościowych oraz przedstawicielom mediów.