Szczeniaki wrzucone do śmietnika. Sprawca zabił je wcześniej - jeden pies ocalał

1 tydzień temu
Zdjęcie: st. asp. Patrycja Kaszuba


Do pięciu lat więzienia grozi mężczyźnie, który uśmiercił szczenięta i wyrzucił je do kontenera na śmieci. Kilka dni temu przypadkowy przechodzień zawiadomił policjantów z Lewina Brzeskiego, iż z pobliskiego kubła słyszy pisk szczeniaka. Jak się potem okazało, oprócz żyjącego psa, mundurowi odkryli jeszcze trzy martwe zwierzęta.

- Policjanci bardzo gwałtownie ustalili osobę odpowiedzialną za śmierć zwierząt. Jeszcze tego samego dnia kryminalni zatrzymali 64-letniego mieszkańca regionu. W mieszkaniu mężczyzny znajdowały się jeszcze dwa dorosłe psy. Były one zaniedbane i przywiązane na krótkich sznurkach do mebli. Dorosłe czworonogi zostały odebrane mężczyźnie i trafiły w bezpieczne miejsce. Z kolei żyjący szczeniak, jak i pozostałe pieski z kontenera, zostały przekazane weterynarzowi - mówi st. asp. Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. 64-latkowi postawiono zarzut uśmiercenia trzech szczeniaków i usiłowania uśmiercenia czwartego. W związku ze stanem zdrowia dwóch dorosłych psów, policjanci powołali biegłego z zakresu weterynarii. Mężczyzna musi się dodatkowo liczyć z zarzutem szczególnego znęcania się nad zwierzętami.
Idź do oryginalnego materiału