W Polatyczach w powiecie bialskim funkcjonariusze Straży Granicznej znaleźli szczątki nieznanego obiektu – najprawdopodobniej drona. Wstępne oględziny – z użyciem psa – wykluczyły obecność w nim materiałów wybuchowych. Na miejscu jest policja i inne służby.
– Incydent zgłosiliśmy już między innymi do prokuratury i wojska – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. – Niezidentyfikowany obiekt był znaleziony w polu kukurydzy, z dala od zabudowań. w tej chwili zabezpieczamy miejsce ujawnienia tego obiektu. W tych działaniach wspierają nas również funkcjonariusze placówki straży granicznej w Terespolu, funkcjonariusze żandarmerii wojskowej. Co jest istotne, w związku z tym zdarzeniem nikt nie doznał obrażeń ciała. Wstępne ustalenia wskazują, iż nie było tam materiałów wybuchowego, natomiast dzisiejsze czynności pozwolą nam na ustalenie wszystkich okoliczności.
CZYTAJ: Media: kolejny dron spadł w Lubelskiem
Jak poinformował Radio Lublin rzecznik prasowy ministra obrony narodowej, Janusz Sejmej, obiekt spadł około 300 metrów od granicy z Białorusią.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. Policja Bialska