Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 62-letniemu Bogdanowi S podejrzanemu o zabójstwo dokonane w czerwcu 1995 r. w Lublinie. Na trop sprawcy śledczych naprowadziły badania DNA.
19 czerwca 1995 roku w Lublinie, 32-letni wówczas mieszkaniec Białegostoku wynajął w Lublinie mieszkanie przy ulicy Kossaka, posługując się fałszywym dowodem osobistym. Następnie zamieścił ogłoszenia z ofertą ściągnięcia samochodu ze Szwajcarii. Od początku planował napad rabunkowy.
– Sprawa wówczas wydawała się prosta, jednak dopiero badania DNA pomogły namierzyć sprawcę – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Agnieszka Kępka. – Mówimy o zabójstwie w Lublinie w 1995 roku, kiedy to mężczyzna zwabił w pewnym sensie do siebie osobę, która była chętna na zakup samochodu w Szwajcarii. Po przybyciu tego mężczyzny do tego domu dokonał zabójstwa. Było to zabójstwo związane najpierw z uderzeniem pokrzywdzonego w głowę tępym narzędziem. Później zakneblowaniem go. W wyniku doznanych obrażeń mężczyzna zmarł. Od trzydziestu lat mieliśmy zdjęcie prawdopodobnie podejrzanego, jednakże techniki śledcze nie pozwalały na ustalenie dodatkowych informacji.
Śledztwo zostało umorzone we wrześniu 1996 r.
Po latach do sprawy powrócili policjanci z lubelskiego Archiwum X, którzy ponownie zweryfikowali wszystkie wątki śledztwa, wykonali m.in. badania genetyczne i daktyloskopijne. Badania pozwoliły na wyodrębnienie DNA ze śladów znalezionych na miejscu zabójstwa, głównie na fragmencie tkaniny, która została zatknięta jako knebel w ustach pokrzywdzonego.
Wyniki badania DNA zostały następnie zarejestrowane w bazie prowadzonej w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji i wysłane do Interpolu. 31 października 2023 r. dane powiązano z zarejestrowanym w brytyjskiej bazie DNA Bogdanem S. Ustalono, iż mężczyzna od kilkunastu lat mieszkał w Wielkiej Brytanii. W marcu 2024 r. został zatrzymany na lotnisku Okęcie.
Bogdan S. został oskarżony o zabójstwo i rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Śledztwo wykazało, iż sprawca trzykrotnie uderzył 37-latka metalową rurą w głowę. Następnie skrępował jego ręce sznurkiem, krawatem i zakneblował usta.
Według prokuratury oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia. Jego łupem padło 6,8 tys. dolarów amerykańskich, 300 franków francuskich i 2,3 mln starych złotych, co łącznie na dzisiejsze daje 16 300 zł.
Bogdan S. początkowo nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Przesłuchany po raz kolejny przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia.
Podejrzany jest tymczasowo aresztowany. Jego proces toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Grozi mu dożywocie.
PAP / EwKa / opr. PrzeG
Fot. archiwum RL / Policja Lubelska