"Stworzyliście zagrożenie dla życia". Poważny incydent z udziałem Ostatniego Pokolenia

7 godzin temu
W środę Ostatnie Pokolenie po raz kolejny zablokowało ruch na Wisłostradzie w Warszawie. Niestety, przez ten protest problem z przejazdem miała karetka. Interweniowała policja.


Ostatnie Pokolenie znów w akcji. Karetka nie mogła przejechać


O tym proteście informował m.in. reporter IAR. "Utrudniali dojazd nie tylko zwykłym kierowcom, ale też kobiecie w ciąży. Ostatnie Pokolenie przykleiło się do jezdni Wisłostrady obok wejścia do szpitala na Karowej. Inny kierowca zdezorientowany wyszedł, potknął się i rozbił głowę" – napisał w serwisie X dziennikarz Mariusz Pieśniewski.



Na miejscu pojawiła się policja, która zdecydowała o usunięciu manifestantów siłą. Podczas ich protestu miał miejsce poważny incydent. Nie mogła przejechać karetka na sygnale.

Jak opisuje Onet, jeden z aktywistów usiłował przekonywać, iż za blokadę ambulansu odpowiada policja. – Stworzyliście zagrożenie dla zdrowia i życia – powiedział do protestujących jeden z funkcjonariuszy, co cytuje serwis.

"Groźby nie działają na ludzi walczących o swoje życie. Premierze, spotkaj się z protestującymi, zamiast ukrywać się za tabunami policji. Jak na razie, Wisłostrada stoi" – taki wpis dała sama organizacja.



Przypomnijmy, iż 2 grudnia w mediach społecznościowych Donalda Tuska pojawił się tajemniczy wpis, który gwałtownie stał się przedmiotem burzliwej dyskusji wśród internautów.

Tusk: Blokowanie dróg stwarza zagrożenie dla państwa


Premier poinformował w nim, iż wezwał służby do zdecydowanego reagowania na blokowanie dróg przez protestujących, podkreślając, iż takie działania stwarzają zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg.

"Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa" – stwierdził Tusk. Post natychmiast wywołał falę spekulacji wśród internautów.

Większość komentujących gwałtownie uznała, iż premier odnosi się do głośnych protestów aktywistów Ostatniego Pokolenia, którzy paraliżują ruch drogowy w Warszawie, domagając się działań na rzecz walki z kryzysem klimatycznym.

Aktywiści przez ostatnie miesiące regularnie blokują ruch drogowy w Warszawie. Doprowadzili m.in. do utrudnień na Moście Poniatowskiego przed koncertem Taylor Swift. Zniszczyli też Pomnik Syrenki Warszawskiej oraz elewację jednej z największych galerii handlowych w Warszawie – Złote Tarasy oblewając wszystko pomarańczową farbą.

Idź do oryginalnego materiału