Strzelanina w wieżowcu na Manhattanie. Pięć ofiar czynu 27-latka

9 godzin temu
W poniedziałek w jednym z biurowców na Manhattanie w Nowym Jorku doszło do strzelaniny, w wyniku której zginęły cztery osoby, w tym policjant, a sprawca odebrał sobie życie. Zdarzenie miało miejsce w dzielnicy Midtown, w wieżowcu, w którym mieszczą się m.in. biura NFL i firmy Blackstone, w pobliżu stacji Grand Central i Museum of Modern Art.


Według nowojorskiej policji, uzbrojony mężczyzna, 27-letni Shane Tamura z Las Vegas wszedł do budynku z bronią długą i otworzył ogień w holu. Jak podają zagraniczne media, jedną z ofiar był 36-letni policjant Didarul Islam, który służył w NYPD od ponad trzech lat.

Trzy pozostałe ofiary to cywile. Ranny został również jeden mężczyzna, który przebywał w holu budynku.

Strzelanina w wieżowcu na Manhattanie


Napastnik, uzbrojony w karabin, przyjechał do Nowego Jorku z Las Vegas kilka dni przed atakiem. Po wejściu do budynku około godziny 18:30, w godzinach wieczornego szczytu, rozpętał awanturę w holu. Tamura najpierw zastrzelił funkcjonariusza Islama, a następnie postrzelił kobietę. Według relacji świadków, oddał także strzał w kierunku ochroniarza, który ukrył się za recepcyjnym biurkiem.

Potem Tamura wjechał windą na 33. piętro, gdzie mieszczą się biura firmy Rudin Management. W trakcie jazdy strzelił i zabił kolejną osobę. Chwilę później popełnił samobójstwo, strzelając sobie w klatkę piersiową.

Pięć osób nie żyje po strzelaninie w Nowym Jorku


Komisarz nowojorskiej policji, Jessica Tisch, przekazała, iż napastnik działał najprawdopodobniej sam. Motyw ataku pozostaje nieznany. Jak podaje CNN, Tamura posiadał pozwolenie na ukryte noszenie broni palnej oraz wygasłą licencję prywatnego detektywa.

Jak podaje agencja Reuters, na miejscu zdarzenia gwałtownie zebrały się znaczne siły policyjne. Obecni byli również agenci FBI z nowojorskiego biura terenowego, którzy udzielali wsparcia w działaniach. Według informacji New York Post, napastnik miał "udokumentowaną historię problemów ze zdrowiem psychicznym".



Zdjęcie podejrzanego, opublikowane przez wiele czołowych mediów i udostępnione przez policję, przedstawia uzbrojonego mężczyznę wchodzącego do budynku z karabinem w rękach.

Źródło: Reuters, CNN, New York Post


Idź do oryginalnego materiału