Strzały w Mielniku. Wojsko wydało komunikat, potwierdzając medialne doniesia

news.5v.pl 2 dni temu

W środę 1 stycznia około godziny 15 w miejscowości Mielnik na Podlasiu padły strzały. Policja i żandarmeria gwałtownie potwierdziły, iż odpowiedzialny za tę sytuację był jeden z polskich żołnierzy. Nieoficjalnie dodawano, iż mógł on znajdować się pod wpływem alkoholu.

Wojsko wydało komunikat ws. strzałów w Mielniku

Wieczorem oficjalny komunikat wydało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP. „Dzisiaj w godzinach popołudniowych w miejscowości Mielnik (woj. podlaskie) żołnierz 18 Dywizji Zmechanizowanej realizujący zadania w ramach operacji Bezpieczne Podlasie, po samowolnym oddaleniu się z rejonu obozowiska wraz z bronią służbową, oddał strzały w kierunku cywilnego pojazdu, następnie schronił się w pobliskim lesie” – oznajmiono.

„W wyniku niezwłocznie podjętych czynności poszukiwawczych został natychmiast ujęty przez żołnierzy Zgrupowania Zadaniowego w Mielniku. W zdarzeniu nie ucierpiały osoby trzecie. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż żołnierz znajdował się w stanie nietrzeźwości” – czytamy dalej w komunikacie. „Czynności wyjaśniające prowadzone są przez Żandarmerię Wojskową w Białymstoku” – dodano.

Noworoczny incydent w Mielniku

Doniesienia na temat incydentu w miejscowości Mielnik w powiecie siemiatyckim jako pierwszy potwierdził mł. insp. Tomasz Krupa z podlaskiej policji. – Ta informacja do nas dotarła z numeru ratunkowego ok. 15:30. Z tego zgłoszenia wynikało, iż mężczyzna strzela z broni w miejscu publicznym – przyznał.

– Mężczyzna został ujęty i w tej chwili realizowane są czynności procesowe – dodawał dalej rzecznik podlaskiej policji, zapewniając przy tym o braku dalszego zagrożenia dla mieszkańców.

— Mogę tylko potwierdzić, iż dostaliśmy informację o zdarzeniu z żołnierzem i karabinem, podjęliśmy czynności, wydział Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku pojechał je realizować i na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć — mówił z kolei Onetowi kpt. Iwo Sawa, rzecznik prasowy Oddziału ŻW w Lublinie.

Czytaj też:
Zatrzymano podejrzanego o stalking. Wysłał kobiecie 40 tys. wiadomości
Czytaj też:
IMGW wydało alerty I i II stopnia. Wiatr może osiągnąć do 115 km/h

Idź do oryginalnego materiału