Strażnicy graniczni z Mielnika zatrzymali po pościgu kolejnych nielegalnych migrantów i przemytnika ludzi

Białorusini w dalszym ciągu przerzucają do Polski nielegalnych migrantów. Stwarzają też przy okazji problemy sobie, choć wydają się je lekceważyć. Minionej doby do Polski próbowało się przedostać ponad 50 nielegalnych migrantów, a strażnicy graniczni po pościgu zatrzymali jeszcze przemytnika, który usiłował przewieźć kilku cudzoziemców na Zachód Europy. Jak duże zagrożenie stanowią nielegalni migranci przebywający w lasach pod polską granicą niech świadczą ostatnie zdarzenia. Oprócz tego, iż polskie służby wielokrotnie muszą ścigać przemytników ludzi drogami województwa podlaskiego, którzy uciekają przed mundurowymi nie zważając na bezpieczeństwo innych kierujących, pieszych, jak i przewożonych przez siebie cudzoziemców, to doszło jeszcze w ostatnim czasie do pożarów w lasach pod granicą z Polską. Ostatni pożar był gaszony minionej doby. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż ogień w bardzo suchym w tej chwili lesie zaprószyli właśnie cudzoziemcy, którym służby białoruskie pozwalają się przemieszczać w pasie drogi granicznej, na której nie powinno nikogo być.
Pożar został już ugaszony, ale nie jest wykluczone, iż podobne zdarzenia będą się powtarzały w przyszłości lub w najbliższym czasie. Tymczasem polskie służby graniczne cały czas mają pełne ręce roboty. Między innymi ostatniej doby zatrzymali po pościgu kolejnych nielegalnych