Straszne dowcipy o katastrofach

dobryhumor.pl 1 tydzień temu

Przerażające katastrofy i kataklizmy. Makabryczne dowcipy o katastrofach morskich, lotniczych i nie tylko. Żarty o Titanicu, Tupolewie – czarny humor

Ksiądz i wielka powódź

Podczas wielkiej powodzi zalewającej budynki, ksiądz wdrapał na wieżę kościoła. Po godzinie podpływa ponton z ratownikami.
– Ojcze, wsiadaj – mówią ratownicy.
– Nie. Bóg mnie ocali.
Gdy poziom wody się podniósł, znów przypłynęli ratownicy. Ksiądz znów odmawia pomocy:
– Bóg mnie ocali.
Po godzinie poziom wody drastycznie wzrósł. Woda sięga po szyję proboszczowi trzymającemu się wieży kościoła. Znów podpływa ponton, a ksiądz znowu:
– Bóg mnie ocali.
Ratownicy odpłynęli, poziom wody się podniósł i ksiądz utonął.
W niebie rozżalony ksiądz mówi do Boga:
– Boże, ja ci zaufałem, a tyś mnie opuścił.
Bóg odpowiada:
– Opuściłem? Trzy razy posyłałem po ciebie ratowników!

Przed katastrofą samolotu

Stewardesa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, ze samolot ma awarię i za kilka minut się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
– Czy wszyscy mają paszporty?
– Taaak!
– Niech wszyscy je podniosą i zamachaja do mnie.
Pasażerowie podnosza paszporty i radosnie nimi machają. Stewardesa:
– A teraz wszyscy rolujemy paszporty bardzo ciaśniutko.
Wszyscy pasażerowie zwijają swoje paszporty w wąski rulonik. Stawardesa podsumowuje:
– A teraz niech wszyscy wsadza sobie je głęboko w tyłek, żeby zwłoki dało się zidentyfikować.

Dowcipy o katastrofach. Makabryczny dowcip

Ekspedycję ratunkową wysłano, aby odnaleźć samolot pasażerski, który rozbił się gdzieś w dżungli. Gdy dotarto na na miejsce katastrofy, oczom wszystkich ukazał się apokaliptyczny obraz: wypalony las, porozrzucane części samolotu, resztki bagaży. Jednak nigdzie nie było żadnego z niemal dwustu ciał ofiar katastrofy.
Nagle ratownicy dostrzegli brodatego, półnagiego mężczyznę, który oparty o drzewo obgryzał mięso z kości. Obok był stos innych kości. Gdy tylko zobaczył ratowników, zawył z euforii i podbiegł do nich uradowany.
Ratownicy przez kolejną godzinę badali szczątki samolotu i coraz bardziej docierała do nich straszna prawda o katastrofie, która tu się tu wydarzyła. Okazało się, iż ostatni żyjący aby przeżyć, zdecydował się zjeść ciała współtowarzyszy lotu.
– Nie osądzajcie mnie pochopnie! – tłumaczy się mężczyzna. – Za wszelką cenę chciałem przeżyć.
– Wszystko rozumiemy. Ale ten samolot rozbił się przedwczoraj.

Dowcipy o katastrofach lotniczych, morskich. Kataklizmy i katastrofy

Najlepsze dowcipy o Titanicu i Tupolewie

W niebie dla wraków katastrof spotykają się: Hindenburg, Titanic i Tu–154 (Tupolew).
– Jak zginąłeś? – Titanic pyta Hindenburga.
– Wybuchł wodór. Ogień jak w piekle, minuta i było po wszystkim. A ty?
– Góra lodowa. Nie nie było szans żeby skręcić i ominąć. A ty, młody? – obaj pytają wrak samolotu Tu–154.
– Zamach. Ruscy podłożyli miniaturową bombę atomową, w odpowidniej wygenerowali sztuczną mgłę i siłą zmusili do lądowania. Wszystko dlatego, iż największy kraj świata uważał Polskę za śmiertelne zagrożenie.
Hindenburg i Titanic patrzą zszokowani. Wrak Tu–154 idzie napić się piwa z Iłem 62–M „Kościuszko”.
Piją, po kwadransie „Kościuszko” nie wytrzymuje i pyta:
– Czemu ty im takie pierdoły opowiadasz?
– A co mam powiedzieć? Że brzoza?

* * *
Po katastrofie Titanica dziennikarz pyta marynarza:
– Czy to prawda, iż z całej załogi ocalał tylko pan?
– To prawda.
– A jak się panu udało uratować?
– Dzień wcześniej tak się zapiłem w porcie, iż zapomniałem wsiąść na statek.

* * *
– Mój dziadek był na Titanicu. Jeszcze przed tragedią zaczął głośno ostrzegać wszystkich, iż statek zatonie. Oczywiście nikt go nie posłuchał i co więcej, wywalili go z kina przed końcem projekcji.

* * *
Kapitan Titanica wchodzi do sali balowej okrętu i oznajmia wszystkim:
– Mam dwie wiadomości: dobrą i złą. Od której mam zacząć?
– Od złej.
– Za chwilę nasz statek zatonie.
– A ta dobra?
– Dostaniemy jedenaście Oscarów.

Informacja po katastrofie

– Podajemy najnowsze wiadomości. W Polsce wydarzyła się dzisiaj największa katastrofa lotnicza w historii. Dziś rano dwumiejscowa awionetka Cessna 152 spadła na teren cmentarza. Jak dotąd ekipy ratownicze odnalazły 749 ciał i nie wykluczone, iż bilans tej katastrofy jeszcze wzrośnie.

Dowcipy o katastrofach: (c) DobryHumor.pl

Zobacz też:
> Czarny humor
> Bardzo czarny humor o dzieciach

Idź do oryginalnego materiału