Praca sezonowa często jest ciekawym doświadczeniem i okazją do wspaniałych wspomnień na długie lata. Niestety niektórym zdarza się źle trafić.
Oto dramatyczny apel jednej z osób, które przyjechały do pracy nad morzem.
Witam serdecznie. Razem z partnerem przyjechaliśmy do pracy w Międzywodziu do ośrodka /**********/. Na miejscu zastaliśmy bardzo miłe Panie na kuchni, które ładnie nas przyjęły ciepłym posiłkiem. Natomiast ‘szefostwo’ to nieźle dziady oferujący swoim pracownika 11zl na godzinę!! Praca 12godz dziennie przez 7dni !! Warunki mieszkalne kpina, w pokoju smród i ubóstwo. ZNALEZLISMY SIE W CIEZKIEJ SYTUACJI BEZ PRACY I MIESZKANIA CZY KTOS Z PANSTWA MA DO SPRZEDANIA NAMIOT LUB MOZE ZNA OSOBE KTORA MOZE ZAOFEROWAĆ NAM PRACE OD ZARAZ Z ZAKWATEROWANIEM?? BARDZO PROSZE O KONTAKT.
pisownia oryginalnaJak zwykle należy podchodzić z rezerwą do ego typu apeli, tym bardziej, iż ze znalezieniem pracy nad morzem nie ma większego problemu, szczególnie będąc na miejscu. Przypomnijmy, iż od pierwszego lipca br. minimalna stawka godzinowa 28,10 zł brutto, czyli 24,25 zł netto.