Staszów przypomniał powstańczą bitwę

Przy zalewie nad rzeką Czarną odbyła się inscenizacja bitwy o Staszów z 1863 roku, z okresu powstania styczniowego. W imprezie wzięli udział rekonstruktorzy z całego województwa, ubrani w stroje z epoki, z replikami broni.

Było też obozowisko ze stanowiskiem do odlewania kul, pokazy wyszkolenia powstańców, a kawalerzyści prezentowali władanie szablą i lancą. Można było również zobaczyć, jak toczyło się zwykłe życie powstańców w obozie, a więc np. przygotowywanie posiłków.

Odlewaniem kul zajmował się Marcin Jabłoński z Jędrzejowa, należący do Małopolskiego Oddziału Powstańczego, który powiedział, iż kule powstawały dość szybko, ponieważ ołów topi się w niskiej temperaturze. Trzeba tylko dobrze przygotować palenisko. Dodał, iż inscenizacje dają mu pewną satysfakcję, ponieważ można w ten sposób pokazać publiczności coś interesującego.

Uwagę zwracała także powstańcza wyrzutnia rakiet. Maciej Chłopek z Zakładu Hutniczego w Maleńcu zwrócił uwagę, iż wyrzutnia była prymitywna, ale sięgano wtedy również i po takie rozwiązania.

– Na drewnianym postumencie jest prowadnica, a na niej żelazny pocisk wypełniony ładunkiem prochowym, co powodowało, iż mógł pokonać dystans choćby 1,5 km- dodał rekonstruktor.

Burmistrz Staszowa Leszek Kopeć podkreślił, iż takie wydarzenia są bardzo potrzebne, ponieważ jest to żywa lekcja historii, która potrafi zainteresować nie tylko dorosłych, ale i dzieci.

Inscenizacja była częścią projektu „Powstańcie Polacy”, realizowanego przez Staszowski Ośrodek Kultury. Dofinansowanie na ten cel pochodzi z Biura Niepodległa. Bitwa o Staszów miała miejsce 17 lutego 1863 roku, Polacy zwyciężyli. Zginęło wówczas 4 powstańców, straty po stronie Rosjan nie są znane.