W czwartek tuż przed północą w jednym z jaworskich mieszkań rozegrały się dramatyczne sceny. Przypadkowy przechodzień usłyszał z otwartego okna rozpaczliwe wołanie o pomoc. Zareagował natychmiast – wezwał służby ratunkowe, nie zdając sobie jeszcze sprawy, iż jego telefon może uratować komuś życie.
Na miejscu jako pierwsi pojawili się policjanci, którzy również usłyszeli dochodzące z wnętrza mieszkania głosy – kobieta wyraźnie nie była w stanie poradzić sobie sama. Chwilę później do akcji wkroczyli strażacy z Jawora. Z pomocą podnośnika hydraulicznego jeden ze strażaków wspólnie z funkcjonariuszem policji przedostał się przez otwarte okno na pierwszym piętrze do środka.
Tam zastali starszą, schorowaną kobietę leżącą na podłodze. Uraz, którego doznała, uniemożliwił jej jakikolwiek ruch. Na miejscu udzielono jej natychmiastowej pomocy i przekazano ekipie pogotowia ratunkowego, która zabrała poszkodowaną do szpitala.