Stare metody oszustów wciąż skuteczne

4 godzin temu
Zdjęcie: Stare metody oszustów wciąż skuteczne


Policja alarmuje, iż w ostatnim czasie zwiększyła się liczba oszustw, których sprawcy podszywają się pod córkę czy pracowników banku.

Przestępcy wykorzystując różnego rodzaju techniki i narzędzia wyłudzają pieniądze od pokrzywdzonych lub nakłaniają do określonego zachowania np. przekazania pieniędzy czy zainstalowania szkodliwej aplikacji.

Przestępca wykorzystując numer telefonu danej instytucji wykonuje połączenie na telefon swojej ofiary z zupełnie innego numeru. Skutkuje to wyświetleniem na telefonie ofiary numeru telefonu instytucji lub nazwy kontaktu, gdy w rzeczywistości przestępca dzwoni z innego numeru.

W taki sposób wczoraj przestępcy oszukali 31-latkę, mieszkankę gminy Samborzec na łączną kwotę blisko 10 tys. zł. Oszust podając się za pracownika banku poinformował kobietę, iż środki na jej koncie są zagrożone. Polecił zainstalowanie na telefonie aplikacji, która ma posłużyć do zabezpieczenia środków na koncie i postępować według wskazówek wyświetlanych w aplikacji. W trakcie wykonywanych poleceń kobieta wykonała dwa przelewy, po czym kontakt z „pracownikiem banku” się urwał.

Chęć pomocy doprowadziły do utraty oszczędności także 71-letnią mieszkankę gminy Kleczanów, która kilka dni temu padła ofiarą oszustki podającej się za jej córkę. Seniorka została oszukana na łączną kwotę 30 000 złotych.

14 stycznia do kobiety zadzwoniła oszustka podająca się za jej córkę. Przekazywała seniorce, iż brała udział w wypadku i na przejściu dla pieszych potrąciła śmiertelnie 24-letnią kobietę i teraz grozi jej 8 lat pozbawienia wolności. Seniorka dodała, iż wtedy w słuchawce usłyszała inną kobietę, która podawała się już za policjantkę. Przedstawiła się z imienia i nazwiska podała zmyśloną komendę, w której rzekomo pracuje i przekazała kobiecie, iż jeżeli chce, aby jej córka wróciła do domu to potrzebne są pieniądze w największej możliwej kwocie. Seniorka spakowała gotówkę do reklamówki. Niedługo pod dom kobiety przejechał mężczyzna, aby je odebrać. Po przekazaniu pieniędzy kontakt z rzekomą córką i policjantką został zerwany. Dopiero wtedy zaniepokojona zadzwoniła do członka rodziny, który uspokajał ją, iż córka jest cała i zdrowa, a także nie uczestniczyła w żadnym wypadku. Wtedy kobieta zorientowała się iż została oszukana.


Idź do oryginalnego materiału