Sprzątanie po Ziobrze. Zmienią się zasady tymczasowego aresztowania

4 miesięcy temu

Zmiany są konieczne

Wprowadzenia zmian jest konieczne, ponieważ przepisy wprowadzone przez poprzednią władzę spowodowały dwukrotny wzrost liczby aresztowanych oraz wydłużyły średni czas oczekiwania na wyrok do blisko roku. Arkadiusz Mycha, wiceminister sprawiedliwości, wyjaśnia:

Odchodzimy od samoistnej przesłanki w postaci surowej grożącej kary jako podstawy do zastosowania tymczasowego aresztowania.

Planowane jest uchylenie artykułu 258 § 2 kpk wprowadzonego za czasów Zbigniewa Ziobry, który umożliwiał stosowanie tymczasowego aresztowania bez konieczności udowodnienia realnej obawy matactwa czy ucieczki.

Zmienią się również zasady przedłużania tymczasowego aresztowania na kolejne trzy miesiące, które będą musiały być powiązane z planem śledztwa i osiągniętymi rezultatami, aby uniknąć czysto formalnych przedłużeń.

Wyrażenie zgody będzie musiało być powiązane z planem śledztwa i osiągniętymi efektami, tak by nie było to czysto formalne przedłużanie – wyjaśnił Mycha.

Areszt za czasów Ziobry

Po wprowadzeniu starego przepisu, który teraz ma zostać zmodyfikowany, liczba tymczasowych aresztów znacząco wzrosła. W latach 2015-2016 średnia liczba tymczasowo aresztowanych wynosiła około 5 tysięcy, a do 2020 roku wzrosła do prawie 9 tysięcy.

Kwestia długości tymczasowych aresztów w Polsce była poruszana od lat, a Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wielokrotnie zajmował się tym tematem. Z danych przedstawionych przez RPO wynika, iż liczba aresztowanych przekracza 10% ogółu osadzonych, a oskarżeni czekali w areszcie śledczym na prawomocny wyrok średnio dziewięć miesięcy, jeżeli chodzi o lata 2015-2019.

Ministerstwo Sprawiedliwości natomiast podaje, iż w 2023 roku średni czas odbywania tymczasowego aresztu wynosił siedem miesięcy dla postępowań przed sądami rejonowymi i 15 miesięcy dla postępowań przed sądami okręgowymi.

Idź do oryginalnego materiału