Sprawa Rubcowa. Więcej pytań, niż odpowiedzi [OPINIA]

2 tygodni temu
Jak podaje Rzeczpospolita, Rubcow z dokumentami niejawnymi miała zapoznać się w siedzibie ABW, a z jawnymi w kancelarii prokuratura. Zgoda na dostęp do niejawnych akt postępowania nastąpiła przed wniesieniem aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego w Przemyślu. Dało to **możliwość uzyskania przez Rubcowa wiedzy jaką na jego temat zgromadziły służby specjalne w ramach zrewaloryzowanych procesowo materiałów operacyjnych**. Chodzi przede wszystkim o jego **udokumentowane kontakty osobowe**. W przypadku, gdy w trakcie prowadzonej procedury operacyjnej nie uzyskano pełnej wiedzy na ich temat, stanowi to zarówno dla niego, jak i dla GRU, niezwykle cenną informacje. Oznacza bowiem, iż **do tych nieudokumentowanych kontaktów w przyszłości będzie można powrócić**. Z informacji przekazanych przez Rzeczpospolitą wynika też, iż **Rubcow ze wspomnianymi materiałami zapoznawał się przez dwa tygodnie br. w lipcu, a więc tuż przed jego wymianą, która nastąpiła w sierpniu br.** Stąd też nasuwa się pytanie **czy prokuratura udostępniając akta postępowania miała tego świadomość? **
Idź do oryginalnego materiału