
Do skandalicznej sytuacji doszło 30 marca br. na drodze S7. Kierujący Toyotą Hilux mężczyzna zwolnił i wyzywał innego kierowcę, wioząc obok policjantkę. Policja zabrała głos w sprawie nietypowego zdarzenia.
Spowodował zagrożenie na drodze. Wiózł policjantkę
Zdarzenie z 30 marca 2025 roku zostało opublikowane na kanale „STOP CHAM” na YouTubie. Można na nim zauważyć, jak kierujący Toyotą Hilux mężczyzna wyprzedza inny pojazd, a następnie gwałtownie hamuje, po czym wysiada z samochodu i rzuca w kierunku drugiego kierowcy obraźliwe słowa.
Do akcji włącza się również pasażerka, która pokazała zatrzymanemu kierowcy przedmiot przypominający odznakę policyjną. Jakość nagrania nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, czy rzeczywiście była to odznaka policyjna. Zajście zostało zgłoszone na policję. W toku śledztwa ustalono, iż pasażerka faktycznie jest czynną policjantką.
Pasażerka pociągnięta do odpowiedzialności
Podinsp. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach potwierdził na łamach o2.pl, iż do odpowiedzialności za zdarzenie zostanie pociągnięty nie tylko kierowca Toyoty, ale również pasażerka.
Odnosząc się do nagrania z drogi S7, które pojawiło się w sieci, informujemy, iż w ostatnią niedzielę otrzymaliśmy zawiadomienie w tej sprawie. Nagranie trafiło również na naszą skrzynkę Stop Agresji Drogowej. Wdrożyliśmy działania wyjaśniające – przesłuchaliśmy pokrzywdzonego oraz kilku świadków. Wiemy, kim jest kierowca toyoty. Poniesie on konsekwencje swojego zachowania. Jednocześnie potwierdziliśmy, iż pasażerką toyoty była funkcjonariuszka – przekazał.
Rzecznik zaznacza, iż w związku z faktem, iż pasażerka, będąca funkcjonariuszką, nie powstrzymała kierowcy przed dokonaniem zdarzenia drogowego, odpowie dyscyplinarnie. Wobec policjantki prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.
Czytaj też:
Gdy go zobaczył, chwycił za telefon i wezwał służby. „Ktoś podrzucił przed remizę”Czytaj też:
To on mógł podpalić polskie flagi na Westerplatte. Policja publikuje nagranie