Nastolatek szedł przy skwerze w Gliwicach, kiedy nagle zatrzymały się koło niego dwa samochody. Wyszła z nich grupa mężczyzn w kominiarkach. Pobili 14-latka tak brutalnie, iż stracił przytomność. Kiedy ją odzyskał, zauważył, iż nie ma na sobie koszulki z symbolami jednego z klubów piłkarskich. Chociaż sprawcy byli zamaskowani, po kilku miesiącach udało się ich namierzyć. Wszyscy usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu.