Policjanci z Katowic zakończyli śledztwo w sprawie nielegalnego kantoru online działającego w Sosnowcu. Spółka zamiast wymieniać pieniądze klientów, przeznaczała je na działalność parabankową. Straty pokrzywdzonych sięgają niemal 6 milionów złotych.
Kantor, który udzielał pożyczek
Proceder trwał w latach 2020–2022. Spółka zarejestrowana w Sosnowcu prowadziła platformę internetową do wymiany walut. Klienci w dobrej wierze przelewali pieniądze, licząc na szybką transakcję. Zamiast tego część środków trafiała na nielegalnie prowadzoną działalność parabankową – udzielanie pożyczek bez zezwolenia.
Na trop oszustów wpadła Komisja Nadzoru Finansowego, która przekazała informacje policji. Od lutego 2022 roku sprawą zajmowali się śląscy kryminalni.
Trzech podejrzanych i 62 zarzuty
Śledczy ustalili, iż za procederem stali trzej mężczyźni w wieku od 47 do 76 lat. Prokuratura postawiła im aż 62 zarzuty – od przywłaszczenia mienia wielkiej wartości, przez prowadzenie parabanku bez zezwoleń, po niezgłoszenie upadłości spółki mimo prawnych przesłanek.
Na ich majątkach – udziałach w spółkach i nieruchomościach wartych ponad 8,7 mln zł – ustanowiono zabezpieczenie.
Akt oskarżenia i groźba więzienia
Na początku sierpnia Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu skierowała do sądu akt oskarżenia wobec całej trójki. Podejrzani są objęci dozorem policji, mają zakaz kontaktu i opuszczania kraju.
Za uczynienie sobie stałego źródła dochodu z przestępczej działalności grozi im choćby 15 lat więzienia.