Sąd Apelacyjny w Warszawie 1 października ogłosi prawomocny wyrok w procesie dwóch mężczyzn oskarżonych o udział w śmiertelnym pobiciu przechodnia na stołecznym Nowym Świecie. Chodzi o zdarzenie z maja 2022 roku.
Dziś odbyła się ostatnia rozprawa. Prokurator Szymon Banna w mowie końcowej podkreślił, iż na sprawę trzeba patrzeć przez pryzmat pokrzywdzonego.
– Jego udział w tym zdarzeniu był jedynie bierny. Po prostu podszedł do sprawców, zwrócił im uwagę na niewłaściwe zachowanie, wskutek czego został zaatakowany przez trzech innych mężczyzn. Nie miał praktycznie szans się bronić, zwłaszcza, iż po chwili w użyciu był już nóż przed którym nie miał żadnej możliwości się obronić. Temperatura tego zdarzenia była duża – mówił prokurator Szymon Banna.
Mówili, iż nie widzieli noża
Autorzy apelacji - obrońcy Łukasza G. i Sebastiana W. - wskazywali między innymi na wadliwą obsadę sądu pierwszej instancji. Utrzymywali również, iż zasądzona kara jest niewspółmierna do winy ich klientów.
Ci twierdzili, iż uderzali w powietrze, a Sebastian W. mówił też, iż to jego kopnęła ofiara. – Gdy poszkodowany uderzył ustaloną osobę, podjąłem próbę uderzenia go. Byłem w stanie upojenia i ten cios był niecelny. Wywróciłem się na ziemię i zostałem przez poszkodowanego kopnięty. Stał nade mną w pozycji bojowej – twierdził Sebastian W.
Oskarżeni wyjaśnili, iż nie widzieli noża. Na nagraniach z monitoringu, które zostały odtworzone na rozprawie, widać, jak ofiara jest intensywnie kopana i okładana pięściami. Słychać też krzyki „dobili go”.
Zarzut zabójstwa Macieja H. usłyszał Dawid Mirkowski (sąd zgodził się na ujawnienie danych i wizerunku), którego proces toczy się przed warszawskim sądem okręgowym. Po zbrodni uciekł do Turcji. Do jego ekstradycji doszło w grudniu. Główny oskarżony mówił przed sądem: – Przyznaję się do wzięcia udziału w bójce, ale nie przyznaję się do użycia noża.
Sąd Apelacyjny w Warszawie nie zgodził się na uchylenie tymczasowego aresztu wobec Łukasza G. i Sebastiana W. między innymi ze względu na zagrożenie surową karą oraz ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości.