6 grudnia 2024 roku grecki sąd skazał na dożywocie i 13 lat więzienia 32-letniego obywatela Bangladeszu, który w 2023 roku zabił na greckiej wyspie Kos 27-letnią Polkę.
Zabójca nie zgadza się z wyrokiem
Jak się okazuje Salahuddin S. odwołał się od wyroku. Portal wp.pl. poinformował, iż mężczyzna domaga się złagodzenia kary. Decyzja sądu w tej sprawie ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni.
ZOBACZ: Śmierć 27-letniej Anastazji. Polska prokuratura przeprowadziła sekcję zwłok
– Mam nadzieję, iż apelacja w całości utrzyma go w mocy – mówi wp.pl adwokat Jarosław Kowalewski, pełnomocnik rodziny Anastazji.
Do sprawy odniosła się również matka zamordowanej Polki.
– W głębi serca liczyłam, iż morderca mojej córki nie odwoła się od wyroku, iż pewien okres w moim życiu będę mogła zamknąć. Niestety, odwołał się, a ja zrobię wszystko, żeby na kolejnej rozprawie, jeżeli do takiej dojdzie, stawić się w greckim sądzie i jako matka kolejny raz poproszę o najwyższy wymiar kary – powiedziała kobieta.
Zaginięcie i śmierć 27-letniej Anastazji
Pochodząca z Wrocławia Anastazja R. pracowała w jednym z hoteli na greckiej wyspie Kos. Polka zaginęła w nocy z 12 na 13 czerwca. Jej ciało odnaleziono kilka dni później – 18 czerwca. Znajdowało się w pobliżu drogi łączącej Tigaki z Marmari.
ZOBACZ: Grecja. Wiadomo, co 32-latek napisał po śmierci Anastazji. Śledczy odtworzyli treść SMS-ów
Z doniesień greckich mediów wynikało, iż Polka przed zaginięciem miała skontaktować się przez komórkę ze swoim chłopakiem, który również mieszkał na wyspie. Po 22:30 Anastazja miała do niego zadzwonić i powiedzieć, iż jest pijana, a któryś z napotkanych mężczyzn odwiezie ją do pokoju hotelowego na motocyklu. Później udostępniła partnerowi swoją lokalizację, jednak gdy mężczyzna zjawił się na miejscu, Anastazji tam nie było. Jej telefon był natomiast wyłączony.
Mężczyzna nie przyznał się do winy
Służby ustaliły, iż kobieta została uduszona. Wcześniej 27-latka miała być torturowana i wykorzystana seksualnie. „Kobieta była skuta kajdankami” – informował grecki portal Ethnos.
ZOBACZ: Grecja. Zabójca Anastazji zacierał ślady zbrodni. Tortury trwały 45 minut
W związku ze śmiercią Polki zatrzymano 32-letniego obywatela Bangladeszu Salahuddina S. Mężczyzna usłyszał zarzuty porwania, gwałtu i zabójstwa. Według greckich śledczych działał sam.
Jego proces rozpoczął się w poniedziałek 2 grudnia. Rozprawę na miejscu śledziła matka ofiary. Zeznania złożyli m.in. policjanci prowadzący sprawę. Banglijczyk przez cały czas twierdził, iż jest niewinny.
dk/pbi / Polsatnews.pl