Śmierć policjanta w Warszawie. Jest decyzja ws. aresztu dla podejrzanego

4 dni temu
fot. Ericcolo | CC BY-SA 4.0 DEED

Informacja o śmierci policjanta po interwencji na warszawskiej Pradze-Północ obiegła w ubiegły weekend całą Polskę. Podejrzanym w sprawie jest inny funkcjonariusz, z którego broni postrzelono ofiarę. We wtorek sąd odrzucił wniosek prokuratury, która domagała się zastosowania wobec mundurowego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. „Zastosowano szereg środków wolnościowych” – przekazał prokurator.

W obawie o utrudnianie śledztwa przez 21-letniego policjanta i ryzyka ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości prokuratura zawnioskowała do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. „Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora, nie zastosował wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu” – przekazał we wtorek prokurator, cytowany przez polsatnews.pl. Wobec 21-latka zastosowano jednak inne, wolnościowe środki.

„Sąd zastosował natomiast szereg środków wolnościowych w postaci dozoru policji w wymiarze pięć razy w tygodniu z obowiązkiem stawiania się na adekwatną komendę, zakazu zbliżania się do świadków przesłuchanych w tej sprawie – szczególnie bezpośrednich świadków zdarzenia oraz zakazu zbliżania się na odległość mniejszą niż 500 metrów do miejsca, w którym doszło do feralnej interwencji” – wyjaśnił prokurator.

Sąd na razie nie przekazał prokuraturze uzasadnienia swojej decyzji. Gdy takowa wpłynie, prokuratorzy podejmą decyzję o ewentualnym zażaleniu na orzeczenie.

Interwencja policji na warszawskiej Pradze-Północ. Sąd zdecydował ws. aresztu dla podejrzanego funkcjonariusza

Przypomnijmy, iż chodzi o sprawę tragicznej interwencji policji na Pradze-Północ w Warszawie. Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę, 23 listopada. Policjanci interweniowali po zgłoszeniu o agresywnym mężczyźnie, który miał wymachiwać maczetą. Nie wszystkie skierowane patrole dotarły na miejsce od razu. 21-latek pojawił się na tam później. W pewnym momencie użył broni służbowej i wystrzelił w stronę innego funkcjonariusza. Należy podkreślić przy tym, iż śmiertelnie raniony policjant był wówczas nieumundurowany. Zmarł w szpitalu jeszcze tego samego dnia.

„Z ogromnym bólem i smutkiem przekazujemy informację o tragedii, do której doszło podczas interwencji (…) Pomimo natychmiastowego wezwania zespołów ratownictwa medycznego i pełnej poświęcenia walki ratowników i lekarzy o naszego policjanta – nie udało się uratować jego życia” – przekazała warszawska policja w sobotę, przed godz. 17:00.

Idź do oryginalnego materiału