Śledztwo w sprawie programu „Laptop dla ucznia”. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła w piątek śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z programem „Laptop dla ucznia”. Komunikat w sprawie został opublikowany w poniedziałek. Jako przyczynę decyzji prokuratorzy wskazali brak znamion czynu zabronionego.

„Postępowanie bazowało na materiałach niejawnych, niejawne jest także uzasadnienie postanowienia o umorzeniu. Przedmiotowe postanowienie jest nieprawomocne, Ministerstwu Cyfryzacji przysługuje na nie zażalenie” — poinformował w komunikacie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.

Śledztwo w sprawie laptopów dla uczniów. Krzysztof Gawkowski mówił o „korupcji”

Postępowanie dotyczyło okresu od sierpnia do grudnia 2023 r. Według zawiadomienia funkcjonariusze publiczni mieli działać na szkodę interesu publicznego.

— Wszystko wskazuje na to, iż podczas przetargu doszło do naruszenia przepisów karnych. Mogło dojść do sytuacji korupcyjnych — twierdził na początku 2024 r. minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Prokuratura nie znalazła jednak na to żadnych dowodów.

„Laptop dla ucznia”. Nowy rząd zlikwidował program

Prawo i Sprawiedliwość pod koniec swojej kadencji w 2023 r. wprowadziło program „Laptop dla ucznia”. Każdy czwartoklasista otrzymał we wrześniu sprzęt z naklejką „Krajowy Plan Odbudowy” wraz z informacją, iż sprzęt został sfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu NextGenerationEU.

Politycy PiS przekonywali wówczas, iż zakup laptopów miał być realizacją jednego z unijnych kamieni milowych. 27 listopada 2023 r. minister funduszy i polityki regionalnej przekazał jednak, iż Komisja Europejska nie sfinansuje zakupu laptopów, bo program jest niezgodny unijnymi postulatami, których realizacja miała być konieczna do wypłaty pieniędzy z KPO.

Nowy rząd podjął decyzję o likwidacji programu. — Nie ma pieniędzy na laptopy dla uczniów — oświadczyła w lutym 2024 r. w rozmowie z TVN24 szefowa resortu edukacji Barbara Nowacka. Według niej dotychczas „laptopy były rozdawane bez żadnych szczególnych pomysłów na edukację”.