Ślady zabezpieczone, prokuratorskie postępowanie ws. wypadku w Błazinach Dolnych. Raport PKBWL za kilka tygodni

30 dni, a może i dłużej – tyle czasu w sporządzenie raportu potrzebować będą przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy wyjaśniają przyczyny oraz okoliczności wypadku do jakiego doszło w minioną niedzielę w miejscowości Błaziny Dolne (gmina Iłża, powiat radomski). Lekki śmigłowiec Guimbal Cabri G2, którym podróżowały dwie osoby, zahaczył o linię energetyczną i spadł na pobliskie pole. Do zdarzenia, o którym pisaliśmy na łamach TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu doszło w niedzielę, 3 sierpnia, ok. godz. 18:30. Jak poinformowała mł.asp. Dorota Wiatr-Kurzawa z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, 53-letni pilot śmigłowca podczas próby lądowania nie zauważył linii energetycznych biegnących nad polem i zahaczył o nie maszyną. W wyniku tego śmigłowiec runął na ziemię. Na pokładzie znajdowały się dwie osoby – pilot oraz 80-letni pasażer. Obaj trafili do szpitali – jeden w Starachowicach, drugi w Radomiu.

Pilot w chwili wypadku był trzeźwy. Po zdarzeniu teren został natychmiast zabezpieczony przez funkcjonariuszy garnizonu mazowieckiego. O wypadku powiadomiona została Prokuratura Rejonowa w Lipsku, która wszczęła w tej sprawie śledztwo. W poniedziałek rano na miejsce przybyli przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Eksperci przez kilka godzin zabezpieczali ślady oraz fragmenty uszkodzonego śmigłowca, które mogą pomóc w ustal