Skomplikowane techniki to rzadkość. Tak najczęściej padasz ofiarą złodzieja

1 tydzień temu

W ostatnim czasie na terenie polskich miast zaobserwowano niepokojący wzrost przestępstw, zwanych potocznie „na klamkę”. Tysiące Polaków padło już ofiarą tego typu przestępstwa.

Fot. Pixabay

Ta metoda działania polega na tym, iż złodzieje przemieszczają się po osiedlach mieszkaniowych, systematycznie sprawdzając, które z drzwi wejściowych do domów lub mieszkań nie są zamknięte. Włamywacze skupiają się na tych, które łatwo otworzyć, nie stosując przy tym siły ani specjalistycznych narzędzi.

Złodzieje korzystają z nieuwagi mieszkańców, którzy zostawiają niezamknięte drzwi, zwłaszcza w godzinach porannych lub wieczornych, kiedy to domownicy są zajęci codziennymi rutynami lub przygotowują się do wyjścia. Kradzieże zdarzają się również w ciągu dnia np. podczas wynoszenia śmieci czy wyjścia do osiedlowego sklepu. Najczęstszymi łupami są torebki, portfele, sprzęty elektroniczne oraz inne wartościowe przedmioty pozostawione w przedpokojach czy w pobliżu wejścia.

Eksperci radzą, aby zawsze pamiętać o zamykaniu drzwi, choćby gdy przebywamy w domu. Zaleca się także instalację dodatkowych zabezpieczeń, takich jak zamki antywłamaniowe czy wideodomofony, które mogą odstraszyć potencjalnych przestępców. Policja przypomina również o konieczności niepozostawiania wartościowych przedmiotów w miejscach łatwo dostępnych od drzwi wejściowych.

Idź do oryginalnego materiału