Europejska waluta zbliża się do najniższego poziomu notowań od ponad siedmiu lat, podczas gdy amerykańska utrzymuje się blisko tegorocznych minimów. Na polskim rynku walutowym spokój – kurs euro oscyluje wokół najniższych wartości z ostatnich siedmiu lat, a dolar notowany na poziomie lokalnych minimów.
Ostatnie notowania euro zbliżyły się do najniższego poziomu od stycznia 2018 roku, a prognozy sugerują możliwość dalszego obniżenia kursu, choćby do około 4 złotych.
Analiza sprzed siedmiu lat wskazuje, iż poziom wsparcia dla euro mieści się w przedziale 4,1260–4,1360 zł, co może stanowić najbliższy punkt zatrzymania gwałtownego spadku względem złotego. Po osiągnięciu tego poziomu kurs euro prawdopodobnie ustabilizuje się w okolicach 4,0000 zł.
Polski złoty wykazuje pewną niestabilność, a ostatnie dni przyniosły wzrost zmienności. Według analityków, w nadchodzących tygodniach kurs EUR/PLN utrzyma się w przedziale 4,10–4,20 zł, a czynniki międzynarodowe będą najważniejsze dla dalszego kształtowania się kursu.
Na krajowym rynku dolar był wyceniany na 3,9645 zł, co oznacza niewielkie wzmocnienie o niecały grosz. Dzień wcześniej notowania USD/PLN zbliżyły się do tegorocznego minimum wynoszącego 3,9509 zł, osiągając najniższy poziom od października. Aby dolar stał się wyraźnie tańszy, konieczne byłyby zmiany na parze euro–dolar, gdzie europejska waluta przez cały czas pozostaje historycznie słabsza.
Czy czeka nas porównywalna cena walut i za dolara i euro zapłacimy około 4 złotych?
Źródło: bankier.pl/warszawawpigulce.pl