50 tysięcy złotych oraz biżuterię wartą kilka tysięcy złotych straciła 78-letnia mieszkanka Gniezna. Do zdarzenia doszło w środę, 15 stycznia w nocy (około godziny 1.10) na ulicy Sobieralskiego.
Do gnieźnieńskich policjantów zgłosiła się 78-letnia mieszkanka Gniezna, która została oszukana. Seniorka powiedziała, iż w nocy na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z Poznania. Twierdził, iż wnuk kobiety potrącił kobietę z dzieckiem, które zginęło, a jego mama jest w ciężkim stanie. Dzwoniący po chwili przekazał telefon rzekomemu wnuczkowi, który płakał i prosił, by babcia mu pomogła. 78-latka sądziła, iż rozmawia z wnukiem. Osoba w telefonie powiedziała, iż w związku ze spowodowanym przez siebie wypadkiem pilnie potrzebuje dużą kwotę pieniędzy, które trafią do depozytu. Kobieta przyznała, iż w domu posiada pieniądze i biżuterię. Rozmowa z oszustami trwała tak długo, aż w pewnym momencie po pieniądze i biżuterię przyszedł na klatkę schodową około 40-letni mężczyzna. Zgodnie z otrzymanymi instrukcjami seniorka przekazała pieniądze w kwocie 50 tysięcy złotych oraz biżuterię, po czym wróciła do mieszkania. Po kontakcie z najbliższymi okazało się, iż została oszukana.
Jak nie dać się oszukać?
- dzwoni telefon
- ktoś mówi, iż jest Twoim wnuczkiem, krewnym…coś się wydarzyło: wypadek, choroba
- rozmówca się rozłącza, a za chwilę telefon dzwoni ponownie
- ktoś mówi, iż trwa akcja policyjna, która pozwoli zatrzymać oszustów…
- pada prośba o zachowanie wszystkiego w tajemnicy
- pilnie potrzebne są pieniądze lub wartościowe rzeczy, jeżeli nie masz pieniędzy, pada prośba o zaciągnięcie kredytu
- rozmówca prosi Cię o przekazanie pieniędzy wskazanej osobie lub wykonanie przelewu
Pomogłaś/eś, przekazałaś/eś pieniądze, czekasz…
Uspokoiłaś/eś się, dopiero teraz dzwonisz do wnuczka, na policję … już wiesz, iż dałaś/eś się oszukać…
Straciłaś/eś wszystkie swoje oszczędności!
Nie musiało się tak stać. Bądź ostrożna/y, pamiętaj:
- jeżeli rozmówca proponuje Ci, iż możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 – zanim zadzwonisz pod ten telefon, sprawdź czy rozłączyłeś poprzednią rozmowę
- Policja nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie prosi o przekazanie pieniędzy
- nie działaj pochopnie pod presja czasu
- po rozmowie zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer telefonu by opowiedzieć o zdarzeniu – nie może być ono tajemnicą
- jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom Policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112