Wczoraj, po godz. 14, do 72-letniej mieszkanki powiatu niżańskiego zadzwoniła na numer stacjonarny kobieta, która podając się za jej wnuczkę powiedziała, iż spowodowała wypadek w którym zginęła kobieta w ciąży. Zrozpaczona rozmówczyni przekazała seniorce, iż potrzebna jest duża suma pieniędzy na poczet kaucji aby uniknąć kary więzienia.
Zestresowana całą sytuacją 72-latka uwierzyła w usłyszaną w słuchawce historię i zastosowała się do przekazanych instrukcji. Seniorka przygotowała oszczędności, które spakowała w foliowy worek. niedługo pod jej domem zjawił się mężczyzna podający się za nieumundurowanego policjanta, który według wcześniejszych zapewnień rzekomej wnuczki – miał opłacić kaucję. W rezultacie, kobieta straciła ponad 40 tys. złotych, 4000 Euro oraz złotą biżuterię.
Przypominamy ! ani policja ani prokuratura nie dzwoni w celu otrzymania pieniędzy. Apelujemy do wszystkich mieszkańców o przekazanie tego ostrzeżenia seniorom ze swoich rodzin oraz sąsiedztwa. Pamiętajmy, iż im więcej seniorów będzie miało świadomość tego typu zagrożenia, tym mniej z nich znajdzie się w gronie poszkodowanych.
Jak nie paść ofiarą oszustwa telefonicznego? Pamiętaj:
- Zawsze po otrzymaniu telefonu z informacją o wypadku z prośbą po pieniądze najpierw rozłącz się i sam zadzwoń do członka rodziny, osoby znajomej, na znany ci numer telefonu żeby potwierdzić informację. jeżeli to możliwe – spotkaj się z nim.
- Jeśli nie rozpoznajesz głosu, odłóż słuchawkę – oszuści wywierają silny nacisk i presję, mają doświadczenie w manipulowaniu ludźmi, więc im szybciej zakończysz rozmowę, tym lepiej.
- Jeśli chcesz przekazać pieniądze, rób to tylko osobiście, przekazuj je bezpośrednio osobie zainteresowanej – bardzo charakterystyczne dla oszustw „na wnuczka”, „na wypadek” jest przysyłanie pośrednika, który ma odebrać pieniądze. Nie dawaj gotówki ani cennych rzeczy w ręce kogoś, kogo nie znasz.
- Odbierając telefon z prośbą o pieniądze, nigdy nie mów, ile masz gotówki i staraj się nie udzielać żadnych informacji osobistych.