Senior "jak prawdziwy agent specjalny". To on przechytrzył oszusta. Bohaterką... kapusta

Nowe oszustwa telefoniczne obejmują nie tylko podawanie się za pracowników banku lub policji, ale także rodzinę. Ostatnio z seniorami pochodzącymi z Kazimierzy Wielkiej skontaktowała się osoba podająca się za ich syna. Czyn emerytów zdecydowanie przejdzie do historii.
Oszuści przez telefon często podają się za przedstawicieli urzędów czy firm ubezpieczeniowych. Mogą także udawać znane osoby, twoich znajomych albo rodzinę. Celem jest oczywiście wyłudzenie pieniędzy, danych osobowych lub innych informacji, które mogą wykorzystać do popełniania przestępstw. Wiele osób niestety daje się nabrać, ale są też przypadki, w których ktoś zachowuje zimną krew.


REKLAMA


Zobacz wideo Policjanci udaremnili oszustom przejęcie 50 tys. zł


Najnowsze oszustwa telefoniczne. Seniorzy sprytnie wykiwali złodzieja
Najlepszym przykładem są seniorzy z miejscowości Kazimierza Wielka w województwie świętokrzyskim. Cała historia została opisana na profilu Policji Świętokrzyskiej na Facebooku. Wieczorem w piątek 23 maja 2025 roku do starszego mężczyzny i jego żony zadzwonił młodzieniec, który udawał ich syna. Twierdził, iż miał wypadek, płakał i błagał o pieniądze.


Po chwili rozmowę przejął 'policjant', potem 'adwokat'. Cała ekipa oszustów w jednej rozmowie! Cel? 400 tys. złotych, żeby 'syn' uniknął więzienia. Ale tu niespodzianka! Seniorzy byli czujni jak nigdy wcześniej. Kobieta wyczuła wałek i natychmiast powiadomiła policję. Senior odegrał swoją rolę jak prawdziwy agent specjalny. Spakował torbę, ale zamiast gotówki wsadził kapustę


- można przeczytać w opisie nagrania.


Oszustwo "na rodzinę". Policja apeluje o ostrożność
Oszust od razu pojawił się pod wskazanym przez mężczyznę adresem. Wziął reklamówkę, ale zanim zdążył sprawdzić jej zawartość, na miejscu pojawiła się prawdziwa policja. Złodziej próbował jeszcze użyć gazu pieprzowego i uciec, ale jego plan się nie powiódł. 26 maja stanął przed sądem, który zdecyduje o jego dalszym losie. Warto wspomnieć, iż to nie pierwsza taka sytuacja w Polsce, gdy ktoś podaje się za członka rodziny i prosi o pożyczenie pieniędzy. Komenda Powiatowa Policji w Iławie na swojej stronie ilawa.policja.gov.pl umieściła pewną radę, jak się przed tym uchronić: oddzwoń do osoby, za którą podaje się dzwoniący (syn, wnuczek) lub skontaktuj się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić tożsamość potrzebującego. Dzwonili kiedyś do ciebie oszuści? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.