Wypacykowaną wielką płytę zastąpi szkło. Zamiast w niewielkich klitkach, sędziowie zaczną orzekać w salach sądowych z prawdziwego zdarzenia. Trwa budowa nowej siedziby Sądu Apelacyjnego.
Od wieków gmachy sądów wznoszono tak, by przekraczający jego progi czuli respekt i szacunek dla instytucji. Odnowiony przed laty stary blok z wielkiej płyty na Trójpolu nie jest ani okazały, ani też nie odpowiada potrzebom Sądu. Cienkie ściany z wielkiej płyty sprawiają, iż bez większego wysiłku z korytarza można przysłuchiwać się toczącym sprawom.
W budynku mieszącym dziś Sąd Apelacyjny dawniej pracowali budowniczowie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Wszystko wskazuje jednak na to, iż już niebawem Sąd wprowadzi się do nowej siedziby przy ul. Hejmowskiego. Sąsiadował będzie z Sądem Okręgowym oraz gmachem Prokuratury. Nowy okazały budynek dopełni tworzącą się w tym miejscu dzielnicę sądową.
fot. Łukasz Gdak
O budowie nowej siedziby mówiło się od ponad dziesięciu lat. Prace ruszyły, ale zostały wstrzymane. Dlaczego?
– Była to kara za niepokorność wobec władzy PiS poznańskich sędziów – mówi się w poznańskim środowisku sędziowskim. Po zmianie w Warszawie budowa sądu ruszyła ponownie. Jak się dowiadujemy, przeprowadzka pod nowy adres przy ul. Hejmowskiego nastąpić ma już w pierwszej połowie przyszłego roku.
Źródło: Sąd Apelacyjny w Poznaniu