
Prace polowe, rozbiórki, roboty drogowe… między innymi w takich okolicznościach mieszkańcy naszego regionu odkrywają niewybuchy. Na specjalnym poligonie „rozprawiają” się z nimi saperzy.
Już 55 podjęć podjęć materiałów wybuchowych zrealizowali od początku tego roku do dziś (18 marca) saperzy z jednostki na kieleckiej Bukówce.
– W trakcie działań zabezpieczyliśmy i zniszczyliśmy ponad trzysta materiałów wybuchowych i niebezpiecznych pochodzenia wojskowego – wyjaśnia st. sierż. Sebastian Tosnowiec z 31 Patrolu Saperskiego.
Najwięcej zgłoszeń pochodziło z powiatu buskiego, opatowskiego i kieleckiego. W głównej mierze mieszkańcy odkrywali „wybuchowe” znaleziska podczas przydomowych porządków, czy rozbiórek starych zabudowań.
– Już zaczynają się prace polowe, wiec coraz więcej zgłoszeń pochodzi z takich terenów. Nie brakuje też zawiadomień z terenów leśnych – zauważa Sebastian Tosnowiec.
Miejsce w którym znajduje się niewybuch jest zabezpieczane przez saperów. Bywa, iż konieczna jest ewakuacja okolicznych mieszkańców.
– Każdy niewybuch znaleziony w województwie świętokrzyskim trafia na poligon w Nowej Dębie i tam jest wysadzany – dodaje.
W całym 2024 roku mundurowi z 31 Patrolu Saperskiego wyjeżdżali blisko trzysta razy, zabezpieczyli około sześciu tysięcy niebezpiecznych materiałów. Gdy natkniemy się na niewybuch należy od razu alarmować służby. Nigdy nie starajmy się zabezpieczać pocisku „na własną rękę”.
- niewybuchy
- 31 PATROL SAPERSKI