Do kradzieży doszło na terenie jednego ze sklepów motoryzacyjnych przy wyjeździe z Jawora. Z tyłu budynku przechowywano m.in. zużyte akumulatory oraz chemię samochodową. To właśnie one stały się celem złodziei. Ich łupem padły dwie tony akumulatorów, 16 płynów do chłodnic i 15 płynów do spryskiwaczy. Właściciel oszacował straty na około 6 tysięcy złotych.
Kiedy rano pracownicy przyszli do pracy, gwałtownie zauważyli zniknięcie towaru i poinformowali policję. Dzięki zabezpieczonemu monitoringowi śledczy ustalili numer rejestracyjny samochodu, którym przyjechali sprawcy. Na nagraniu widać było, jak trzech mężczyzn ładuje akumulatory do auta, które po przeładowaniu z trudem ruszyło z miejsca.
Trop prowadził do 28-latka
Policjanci gwałtownie dotarli do właściciela pojazdu – 28-letniego jaworzanina. Choć bagażnik był już pusty, w środku wyczuwalny był intensywny zapach po przewożonych akumulatorach, a także pozo