
Sprawcy napadu na jubilera w Malborku dobrze się przygotowali. Wiedzieli, jaki jest tam codzienny plan pracy, kiedy najlepiej zaatakować i, co ważne, skąd zabrać sprzęt do monitoringu. Na szczęście na ulicy były inne kamery i udało się ich nagrać. Teraz sam jubiler wyznacza nagrodę za ujęcie sprawców. Pracownica zamkniętego jeszcze wtedy salonu jubilerskiego sama otworzyła drzwi złodziejom - sądziła, iż to kurier z przesyłkami, bo jednym ze złodziei była kobieta w stroju kuriera.