Sąd zdecydował, co dalej z twórcą Amber Gold. Plichta wnioskował o przedterminowe zwolnienie

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Wyborcza.pl


Sąd Apelacyjny w Gdańsku rozpatrywał zażalenie Marcina Plichty na odmowę wcześniejszego zwolnienia z więzienia. Twórca Amber Gold odsiaduje wyrok 15 lat za oszustwa i prowadzenie działalności parabankowej.
Decyzja sądu ws. więzienia dla Marcina Plichty: W poniedziałek 16 grudnia Sąd Apelacyjny w Gdańsku odrzucił zażalenie współtwórcy Amber Gold na odmowę ws. przedterminowego zwolnienia. - Sąd postanowił utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie o odmowie warunkowego zwolnienia - powiedziała w rozmowie z Gazeta.pl asystentka sędziego Anna Kanabaj-Michniewicz z gdańskiego sądu. Plicha, który zgodził się na podawanie nazwiska, złożył wniosek o warunkowe zwolnienie z odbywania kary w październiku. Sąd Penitencjarny stwierdził, iż "na obecnym etapie wykonywania kary brak było wystarczających przesłanek do uznania, iż w skazanym nastąpiła istotna i trwała zmiana postawy życiowej".


REKLAMA


Plichta skazany na 15 lat więzienia: Mężczyzna, który prowadził parabank razem z żoną Katarzyną P., usłyszał w 2022 roku wyrok 15 lat więzienia. Na poczet kary sąd zaliczył czas spędzony w areszcie. Plichta zakończy odbywanie kary w 2027 roku. Marcin Plichta został zatrzymany 29 sierpnia 2012 r., a jego żona - 15 kwietnia 2013 r. Wobec małżeństwa sąd stosował tymczasowy areszt. Z początkowych ponad 20 zarzutów, Plichtę oskarżono o cztery przestępstwa. Śledczy ocenili, iż większość czynów mieściła się w zarzutach dotyczących oszustwa i prowadzenia działalności parabankowej. Odczytywanie wyroku w Gdańskim sądzie trwało od 20 maja do 16 października 2019, ponieważ wymieniono nazwiska wszystkich poszkodowanych osób.


Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Cena złota rośnie i budżet może na tym zyskać


Działalność Amber Gold: Założony w styczniu 2009 roku parabank oferował klientom atrakcyjnie oprocentowane lokaty w złoto. Już w grudniu 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego ostrzegała przed gdańską spółką: Amber Gold nie miał zgody na prowadzenie czynności bankowych. W lipcu 2012 Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadziła zlecone jej przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku śledztwo w sprawie wprowadzenia w błąd klientów oraz podejrzenia prania brudnych pieniędzy. Dwa lata później prokuratura oszacowała straty klientów Amber Gold na 851 mln zł.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście "Marcin Plichta nie odpuszcza. Założyciel Amber Gold znów walczy o wolność".Źródło: Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału