Jak wynika z przeprowadzonych badań, przyczyną zgonu obu mężczyzn była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Jak przekazał Marciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowe w Ostrowie Wielkopolskim, biegli nie byli w stanie na razie stwierdzić mechanizmu, który do niej doprowadził. W tym celu przeprowadzone będą dalsze badania krwi.
To wstępne ustalenia śledczych, którzy wcześniej informowali, iż na podstawie m.in. zeznań świadków ustalono, iż obaj zmarli zażyli dopalacze podczas imprezy andrzejkowej, na której bawili się wraz z trzema innymi mężczyznami kilka godzin wcześniej. Pozostali uczestnicy jedynie pili alkohol.
Ofiary miały 29 i 32 lata. Zmarli w odstępie kilku godzin – jeden w sobotę wieczorem, drugi w nocy z soboty na niedzielę. Ratownicy medyczni oraz lekarze, którzy udzielali im pomocy w obu przypadkach stwierdzili zgon na skutek nagłego zatrzymania akcji serca.
Według ustaleń policji, impreza andrzejkowa przebiegła spokojnie, a uczestnicy rozeszli się samodzielnie do domów. Cała piątka spożywała alkohol, ale dwóch z uczestników zażyło dopalacze, które sami przynieśli. Na początku tygodnia podjęto decyzję o zatrzymaniu trzech pozostałych uczestników zabawy, choć przez cały czas nikomu nie postawiono zarzutów. Wskazano, iż z uwagi na fakt, iż pokrzywdzeni sami przynieśli dopalacze, ich znajomi nie odpowiedzą za udzielenie im środków psychotropowych. Prokuratura bada jednak, czy mężczyznom udzielono wystarczającej pomocy.
Czytaj także:
Wstępne ustalenia prokuratury dot. śmierci dwóch osób po imprezie andrzejkowej. Zatrzymano trzy osoby