Są pierwsze skutki decyzji Niemiec ws. kontroli granicznych. Polacy są zdruzgotani: Armagedon

Zdjęcie: Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl


Mieszkańcy Słubic uskarżają się, iż kontrole niemieckiej straży granicznej generują gigantyczne korki, a drogi stają się nieprzejezdne. To pokłosie decyzji niemieckiego rządu.
Co się stało: Niemiecka ministerka spraw wewnętrznych Nancy Faeser poinformowała, iż od 16 września rozpoczną się kontrole na wszystkich przejściach na granicy lądowej Niemiec. Mają one trwać przez pół roku. Przywrócenia kontroli na wszystkich granicach i zawracania ujawnionych nielegalnych imigrantów domagała się opozycyjne ugrupowanie CDU.


REKLAMA


Mieszkańcy przygranicznych miejscowości są wściekli: Mieszkańcy Słubic narzekają na kontrole niemieckiej straży granicznej. Jak informuje RMF FM, kontrole generują gigantyczne korki, a "droga do pracy lub szkoły wydłuża się choćby o kilka godzin". - To prawdziwy armagedon i stan przedzawałowy - stwierdził zastępca burmistrza Słubic Tomasz Stefański.


Zobacz wideo Pilotowali samochód z 4-miesięcznym dzieckiem potrzebującym natychmiastowej pomocy


Nieprzejezdne drogi: Zastępca burmistrza przekazał także, iż "w każdy weekend i poniedziałek Słubice były zupełnie nieprzejezdne". - Znaleźliśmy tymczasowe rozwiązanie, zmianę organizacji ruchu. Przekierowaliśmy cały tranzyt, kanalizując go na głównej drodze krajowej, czyli jedynej prowadzącej teraz do przejścia granicznego - poinformował Stefański.
O stanowisku rządu w sprawie kontroli granicznych informowaliśmy w artykule: "Tusk kontra Niemcy. Poszło o granice. 'To jest nie do zaakceptowania'". Przeczytaj źródło: RMF FM, Informacyjna Agencja Radiowa