Rzecznik rządu nagle pokazał kilka slajdów. Udowodnił, jak kłamał Sakiewicz i spółka

2 godzin temu
W Sosnowcu pod koniec lipca doszło do dramatycznego incydentu. Uzbrojony w maczetę mężczyzna uszkodził auta i autobus, a następnie zaatakował policjantów. Funkcjonariusze użyli broni. Napastnik zginął. Wówczas prawicowe media zaczęły manipulować ws. narodowości sprawcy – to był Polak. We wtorek głos w tej sprawie zabrał rzecznik rządu, Adam Szłapka.


"Sosnowiec. Zaczęło się. Wczoraj Tusk coś mówił o tolerancji dla obcokrajowców. Oni Nas wykończą, jeżeli nie zatrzymamy tego napływu nielegalnej migracji" – pisał wówczas Miłosz Kłeczek z TV Republika.

Szłapka reaguje na dezinformację TV Republika


Wtórował mu jego szef Tomasz Sakiewicz: "Sosnowiec. Policja postrzeliła agresora z maczetą. Ukrywa jednak jego narodowość". Co ważne, sprawcą był Polak.

Te wpisy we wtorek skomentował wymowie rzecznik rządu. – Mamy kolejny przykład klasycznej dezinformacji. Mamy dwóch funkcjonariuszy, pracowników mediów związanych z PiS i jednego posła, którzy rozpowszechniali informacje o sprawie związanej z agresją na polskich ulicach. (...) I bez żadnej wiedzy na ten temat rozpowszechniali informacje, iż to jest sprawa związana z obcokrajowcami – wskazał Adam Szłapka.

Jak podkreślił, "po prostu to był przestępca". – Próba rozpowszechniania informacji, w tym wypadku o tym, iż to kwestia migracyjna, jest tym elementem, z którym mieliśmy przez dłuższy czas do czynienia – związanym z nieszczelnością granic, działaniem pana Bąkiewicza – podkreślił rzecznik rządu.

O co chodzi w tej sprawie? W czwartek rano (31 lipca) w Sosnowcu doszło do dramatycznego zdarzenia. Lokalna policja poinformowała, iż mężczyzna uzbrojony w maczetę uszkodził zaparkowane samochody oraz autobus.

Na miejsce przybyli funkcjonariusze, którzy zostali zaatakowani przez napastnika. W trakcie interwencji padły strzały. Mężczyzna zmarł potem w szpitalu. Był to Polak.

Idź do oryginalnego materiału