Dziewczyna mieszkała z matką, która miała się nad nią znęcać - szarpać, popychać, wulgarnie wyzywać i poniżać, wyśmiewać się z tego, jak wygląda, a także ograniczać kontakty z rodziną, regularnie wszczynać awantury w domu.
O całej sprawie dyrektor III LO w Tarnowie Jan Ryba dowiedział się pod koniec kwietnia zeszłego roku. Miesiąc później - na początku czerwca - o sprawie zawiadomił sąd rodzinny. W tym czasie próbował kontaktować się z matką uczennicy, odbył szereg rozmów ze szkolnym psychologiem i wychowawczynią dziewczyny.