Rząd zaostrza kary! choćby 5 lat więzienia za atak na ratownika lub osobę ratującą życie

3 godzin temu

Za atak na ratownika lub osobę ratującą życie będzie groziło choćby 5 lat więzienia. Nowe przepisy to odpowiedź na rosnącą falę przemocy wobec służb i zwykłych obywateli, którzy niosą pomoc.

Surowsze kary dla napastników. Rząd mówi: dość przemocy

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który ma lepiej chronić ludzi ratujących życie innych – zarówno mundurowych, jak i cywilów. Przepisy zaostrzają kary za przemoc wobec policjantów, ratowników medycznych, strażaków, lekarzy, pielęgniarek, a także zwykłych obywateli, którzy np. rozdzielą bójkę czy pomogą ofierze wypadku.

Kara za atak na ratownika lub osobę ratującą życie – do 5 lat więzienia

Do tej pory za naruszenie nietykalności funkcjonariusza groziła kara do 3 lat pozbawienia wolności. Teraz będzie to choćby 5 lat. Ochroną objęci zostaną także cywile, którzy zdecydują się interweniować, widząc przemoc lub zagrożenie.

Nowe przepisy uderzą także w tych, którzy używają przemocy słownej. Groźby czy wyzwiska wobec osoby interweniującej nie będą już traktowane jako prywatna sprawa. Teraz zajmie się nimi prokurator – z urzędu.

Za agresję słowną w miejscu publicznym, np. w szpitalu, urzędzie czy w pociągu, grozić będzie kara od 1000 do 5000 zł. Do tego możliwy areszt lub ograniczenie wolności.

Sprawcy będą zatrzymywani natychmiast

Policjant, który przyłapie sprawcę na gorącym uczynku, będzie miał obowiązek – nie tylko prawo – natychmiast go zatrzymać.

Co więcej, jeżeli ofiara tego zażąda, sąd będzie musiał opublikować wyrok – np. na stronie internetowej. Ma to działać odstraszająco.

Nowe prawo zacznie obowiązywać już 14 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Władze nie ukrywają, iż to reakcja na coraz częstsze przypadki ataków na osoby niosące pomoc.

Idź do oryginalnego materiału