Rząd Donalda Tuska wydał ponad dwa i pół miliarda złotych na zabezpieczanie granic – informuje rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Karolina Gałecka.
Mijają dwa lata od wyborów, dzięki którym możliwe było stworzenie koalicyjnego rządu Donalda Tuska. Jednym z priorytetów gabinetu była ochrona granic, szczególnie tej z Białorusią, przez którą do Polski przedostawali się nielegalni imigranci.
Karolina Gałecka mówi, iż dzięki potężnym inwestycjom finansowym udało się unowocześnić system ochrony wschodniej granicy:
Wzmocnienie systemu kontroli granicy polsko-białoruskiej i funkcjonariuszy tam operujących przyniosło wymierne efekty – twierdzi Gałecka:
Kilka miesięcy temu Polska wprowadziła czasowe kontrole na granicy z Litwą i Niemcami. W ten sposób został zablokowany przerzut migrantów, którzy z Białorusi przez Litwę próbowali przedostać się do Unii Europejskiej. Dzięki czasowym kontrolom między innymi udało się zatrzymać ponad czterysta dwadzieścia osób, które zajmowały się nielegalnym przemytem migrantów.
Czytaj także:

Raport z granicy. Służby skontrolowały prawie 300 tys. osób
Kontrole na granicy z Niemcami prowadzone są już od trzech miesięcy. W tym czasie Straż Graniczna we współpracy z innymi służbami sprawdziła na granicy 295 tys. osób i 137...
Czytaj więcejDetails