Ruszył proces seryjnego gwałciciela i zabójcy. Andrzej G. sam powiadomił policję o swoich zbrodniach. Mężczyzna ma już zasądzone jedno dożywocie, teraz grozi mu drugie.
Ruszył proces seryjnego gwałciciela i mordercy
Andrzej G. gwałcił wyjątkowo brutalnie. Śledczy z Torunia nie mają żadnych wątpliwości, iż mężczyzna jest bestią w ludzkiej skórze. Od lat był bezkarny i siał postrach polując na swoje ofiary niczym dzika zwierzyna.
Bezduszny gwałciciel i morderca swoim ofiarom podawał podstępem otumaniające leki, a później bestialsko gwałcił niezależnie od płci, czy wieku… Bestia nie tylko gwałcił, ale w niektórych przypadkach zabijał swoje ofiary. Andrzej G. ma już zasądzone jedno dożywocie, teraz grozi mu drugie. Właśnie rozpoczął się kolejny proces po tym jak on sam zgłosił się na policję.
Bezdomni
Bestia w ludzkiej skórze
Kiedy wyszedł na wolność znów zaatakował. Wtedy znów trafił do więzienia na 8 lat. W 2015 roku opuścił zakład karny i pół roku później zaatakował ponownie. Mężczyzna działał w okrutny sposób, gwałty na kobietach i mężczyznach były tak drastyczne, iż ofiary na skutek zadanych ran umierały.
Andrzej G. w tej chwili odsiaduje karę dożywocia za brutalne zabójstwo i trzy gwałty. Mężczyzna 3 sierpnia 2023 roku stanął przed sądem w Toruniu, ruszył kolejny proces.
Jak się okazuje to sam Andrzej G. powiadomił policję o swoich zbrodniach i przyznał do wszystkich gwałtów i morderstw.
Mężczyzna siedząc w więzieniu napisał list, który wysłał na policję opisał w nim bardzo dokładnie w jaki sposób atakował swoje ofiary i jak je okaleczał i zabijał. Podając daty, miejsca. Policjanci analizowali wszystko i szukali dowodów. W ten sposób powstał kolejny akt oskarżenia, a Andrzejowi G. grozi drugie dożywocie.