Rusza proces 13-latki, która zadała Marcie B. 143 ciosy nożem

18 godzin temu
Zdjęcie: Rusza proces 13-latki, która zadała Marcie B. 143 ciosy nożem


fot. Pixabay

W Wielkiej Brytanii rusza budzący ogromne zainteresowanie proces 13-letniej dziewczynki, która jest podejrzana o zamordowanie z zimną krwią 43-letniej Polki Marty B. – matki trojga dzieci. Śledztwo wykazało, iż nastolatka skrupulatnie przygotowywała się do zbrodni, a w dniu śmierci 43-latki zadała jej szokujące 143 ciosy nożem, w tym 65 w okolice głowy i szyi. Dziewczynka miała następnie podpalić dom, w którym doszło do zbrodni, aby zatrzeć ślady. Tuż po zatrzymaniu – według relacji świadków – miała się uśmiechać.

Ta zbrodnia wstrząsnęła Wielką Brytanią i Polską. Ciało 43-letniej Marty B. znaleziono w jej spalonym domu w Wellingborough. Służby ustaliły wstępnie, iż Polka spłonęła żywcem, ale później wyszły na jaw przerażające szczegóły. Okazało się, iż zwłoki były podziurawione ostrym narzędziem. niedługo wyszło na jaw, iż 43-latka nie żyła już przed wybuchem pożaru.

Sekcja zwłok wykazała, iż Polkę raniono ostrym narzędziem 143 razy, z czego blisko połowę stanowiły ciosy w okolicy głowy i szyi. Jedno z pchnięć miało doprowadzić do przebicia czaszki i mózgu, co – jak wskazują śledczy – musiało wymagać ogromnej siły.

13-latka oskarżona o bestialski mord na 43-letniej Polce. Dziewczynka przyznaje się do winy tylko częściowo

Najbardziej szokujące jest jednak to, iż podejrzaną o zamordowanie Polki jest zaledwie 13-letnia dziewczynka. Nastolatka z piekła rodem miała planować swoją zbrodnie przez co najmniej kilka tygodni, m.in. sprawdzając w sieci, co grozi osobie w jej wieku za zabicie człowieka.

Dziewczyna przyznała się do spowodowania śmierci Marty B., ale nie do jej zamordowania. Obrońcy nastolatki twierdzą, iż podczas popełniania zbrodni dziewczynka była w stanie niepoczytalności. Prokurator zauważa jednak, iż biegli wykluczyli u 13-latki jakiekolwiek zaburzenia, które mogłyby tłumaczyć jej czyn.

Proces nastolatki jest nietypowy nie tylko z uwagi na wiek podejrzanej i skalę okrucieństwa, ale także na logistykę – godziny rozpraw są dostosowane do godzin zajęć szkolnych domniemanej morderczyni.

Źródło: polishexpress.eu

Idź do oryginalnego materiału