Rozpoczęło się liczenie strat w powiecie brzeskim. Nie wszędzie jest to w tej chwili możliwe

5 dni temu
Zdjęcie: Sprzątwnie po powodzi w Brzegu [fot. Daniel Klimczak]


W powiecie brzeskim trwa szacowanie strat, które spowodowała powódź. Na razie nie wszędzie jest to jednak możliwe, bo w niektórych miejscach woda wciąż nie opadła.

Służby przez cały czas pracują między innymi w Lewinie Brzeskim czy Wronowie, gdzie na ulicach wciąż zalega woda. Jak mówi starosta Jacek Monkiewicz, już teraz widać, iż przywrócenie stanu sprzed powodzi będzie wymagało wielkich pieniędzy.- Bardzo dużo zalanych domów mieszkalnych, ale również drogi, ścieżki, niestety obiekty inżynieryjne, czyli przepusty, mosty. Te elementy można wymieniać i wymieniać, bo faktycznie skala zniszczeń jest bardzo duża. Dopiero woda schodzi, trudno być pewnym, jakie te uszkodzenia są.Długo utrzymująca się woda może spowodować znacznie większe straty niż tam, gdzie zdążyła ona już spłynąć. Nie wszędzie można też przystąpić do osuszania budynków. Jak mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Brzegu asp. Rafał Dziuba, wypompowanie wody z niektórych zalanych piwnic mogłoby skończyć się katastrofą budowlaną.- Odpompowywanie mieszkań na tę chwilę jest zabronione przez powiatowego…
Idź do oryginalnego materiału