Rozmawiali z parafianami księdza, który zabił znajomego. "Dlatego nie chodzimy do kościoła"
Zdjęcie: Parafianie ostro o księdzu, który zabił znajomego (fot. screen: Google Maps)
Pod koniec lipca proboszcz niewielkiej parafii w Przypkach (woj. mazowieckie) brutalnie zamordował swojego 68-letniego znajomego. Jego parafianie przyznają w rozmowie z reporterem programu "Interwencja" stacji Polsat, iż mieli dość napięte relacje z księdzem. — Narwany, agresywny, taki wywyższający się, tak jakby był tu, nie wiadomo: królem czy kimś? Dlatego nie chodzimy do kościoła. Był niesamowitym materialistą — mówi jedna z kobiet.