Równość w dostępie do terapii psychodelicznej: nowy fundusz wspiera społeczności marginalizowane

1 dzień temu

W świecie rosnącego zainteresowania terapiami psychodelicznymi – od psylocybiny po napój ayahuasca – coraz częściej pojawiają się pytania nie tylko o skuteczność i bezpieczeństwo tych metod, ale również o to, kto adekwatnie ma do nich dostęp.

Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Global Psychedelic Health Equity Fund – nowy fundusz uruchomiony przez międzynarodową koalicję organizacji społecznych, którego celem jest wsparcie społeczności dotąd wykluczonych z udziału w „psychodelicznej rewolucji”.

Czym jest Global Psychedelic Health Equity Fund?

Fundusz został powołany przez grupę organizacji zajmujących się zdrowiem publicznym, sprawiedliwością społeczną i ochroną wiedzy społeczności rdzennych. W jego skład wchodzą m.in.:

  • Indigenous Medicine Conservation Fund
  • ICEERS (International Center for Ethnobotanical Education, Research and Service)
  • Chacruna Institute for Psychedelic Plant Medicines

Celem funduszu jest zebranie 50 milionów dolarów, które mają zostać przeznaczone na:

  • Edukację i szkolenia dla społeczności rdzennych i mniejszości etnicznych
  • Finansowanie badań prowadzonych lokalnie, z poszanowaniem kontekstu kulturowego
  • Budowę lokalnej infrastruktury terapeutycznej w krajach Globalnego Południa
  • Wspieranie polityk zapewniających równy dostęp do terapii psychodelicznej

Dlaczego równość w dostępie do terapii psychodelicznej ma znaczenie?

Choć badania nad psylocybiną, MDMA czy ayahuascą wykazują coraz większy potencjał terapeutyczny w leczeniu depresji, traumy czy uzależnień, korzyści płynące z tych terapii wciąż trafiają głównie do osób z państw bogatych, posiadających środki na dostęp do prywatnych klinik czy udział w kosztownych badaniach klinicznych.

Tymczasem wiele substancji psychodelicznych – takich jak ayahuasca, ibogaina czy pejotl – ma swoje korzenie w kulturach społeczności rdzennych. Od pokoleń były one wykorzystywane w celach duchowych i leczniczych, często z poszanowaniem natury i wspólnoty. Dziś, gdy te same rośliny są patentowane lub wykorzystywane przez firmy farmaceutyczne, ryzyko „neokolonializmu” w nauce i biznesie psychodelicznym staje się realne.

Etyka, nie tylko efektywność

Jak podkreśla Bia Labate, antropolożka i dyrektorka Chacruna Institute:

„Nie możemy mówić o uzdrawianiu, jeżeli powielamy systemowe nierówności i odbieramy wiedzę tym, którzy ją stworzyli.” (tłum. red.)

Fundusz ma więc nie tylko wymiar finansowy, ale również etyczny i polityczny – stanowi wezwanie do całego sektora psychodelicznego, aby działał odpowiedzialnie, transparentnie i z szacunkiem wobec społeczności, których wiedza została przez dekady marginalizowana.

A co z Polską?

Choć w Polsce psychodeliki przez cały czas pozostają w dużej mierze substancjami kontrolowanymi, debata na temat ich potencjału terapeutycznego staje się coraz bardziej otwarta. W międzynarodowych dyskusjach o dostępie do terapii warto również uwzględniać kwestie sprawiedliwości społecznej, przystępności cenowej i ochrony wiedzy tradycyjnej.

Tego typu inicjatywy, jak Global Psychedelic Health Equity Fund, pokazują, iż przyszłość psychodelików nie musi być wyłącznie domeną wielkich korporacji, ale może – i powinna – być kształtowana wspólnie, z uwzględnieniem najbardziej narażonych społeczności.

Podsumowanie

  • Fundusz równości w dostępie do terapii psychodelicznej ma wspierać społeczności marginalizowane
  • Cel: 50 milionów dolarów na edukację, badania i dostęp do terapii
  • Inicjatywa ma charakter etyczny, społeczny i polityczny
  • Wskazuje na konieczność włączenia rdzennych głosów i walkę z neokolonializmem w terapii

Źródło: The Guardian – „New global fund to tackle inequality in psychedelic medicine access” (publikacja: 2 czerwca 2025)

Treść artykułu ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny. Redakcja GoldenTeacher.pl nie zachęca do samodzielnego stosowania substancji psychoaktywnych, które pozostają w Polsce nielegalne. Przypominamy, iż w Polsce posiadanie oraz używanie substancji psychodelicznych bez odpowiednich zezwoleń jest zabronione i grozi konsekwencjami prawnymi. Zachęcamy do śledzenia międzynarodowych debat z perspektywy naukowej, etycznej i kulturowej.

Idź do oryginalnego materiału