Roman Giertych teraz skorzysta na statusie podejrzanego, który tak wcześniej kwestionował

5 godzin temu
Zdjęcie: Foto: PAP/Leszek Szymański


Roman Giertych przez cztery lata zaprzeczał, by miał zarzuty o defraudację pieniędzy Polnordu. Teraz, gdy prokuratura w zaskakujących okolicznościach umorzyła śledztwo przeciwko niemu, skorzysta na statusie podejrzanego. – W ciągu roku nie wpłynęły nowe istotne dowody ani opinie biegłych. Pytanie więc, co nagle zmieniło optykę prokuratora? – zastanawiają się nasi rozmówcy.
Idź do oryginalnego materiału