Protest w Koszutach to kolejny sygnał niezadowolenia wielkopolskich rolników, którzy od miesięcy domagają się zmian dotyczących m.in. opłacalności produkcji, polityki importowej oraz obciążeń nakładanych na gospodarstwa. Tym razem wybrali jedną z kluczowych dróg regionu, która łączy Jarocin, Środę Wielkopolską, Kórnik i Poznań — co powoduje duże perturbacje dla wszystkich, którzy dziś podróżują w tym kierunku.
Policja już od rana kieruje ruchem w najbardziej newralgicznych punktach, starając się rozładować korki. Kierowcy jadący od strony Jarocina w stronę Poznania są w Klęce kierowani na drogę wojewódzką 436 prowadzącą w kierunku Śremu. Z kolei w Środzie Wielkopolskiej, na skrzyżowaniu krajowej „jedenastki” z drogą wojewódzką 432, samochody są prowadzone w kierunku Zaniemyśla, a następnie Śremu.
Utrudnienia pojawiają się również bliżej Poznania. W rejonie węzła „Kórnik Północ” na drodze ekspresowej S11 policjanci kierują jadących od strony Poznania w stronę Jarocina na drogę wojewódzką 434 — również w kierunku Śremu. W praktyce oznacza to, iż kierowcy muszą liczyć się z dłuższym czasem przejazdu oraz objazdami przebiegającymi przez mniejsze miejscowości.
Choć protest przebiega spokojnie, jego skutki są odczuwalne w całym powiecie średzkim i na trasach dojazdowych do Poznania. Policja apeluje do kierowców o ostrożność, cierpliwość oraz omijanie tego odcinka, jeżeli tylko jest to możliwe.
Utrudnienia mają potrwać do godziny 20:00, ale ruch na trasach objazdowych może jeszcze przez pewien czas być wzmożony. Mieszkańcy regionu oraz osoby wracające po pracy do Poznania muszą więc uzbroić się w dodatkowy czas i zachować szczególną uwagę. Rolnicy zapowiadają, iż jeżeli ich postulaty nie zostaną wysłuchane, podobnych protestów może być więcej. Poznań i Wielkopolska muszą więc liczyć się z kolejnymi utrudnieniami na głównych trasach.

2 tygodni temu












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·